Wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna podziękował wszystkim, którzy brali i biorą udział w akcji niesienia pomocy ofiarom trąby powietrznej. Schetyna odwiedził w środę Sieroniowice na Opolszczyźnie - wieś, która mocno ucierpiała w wyniku nawałnicy.
Schetyna podkreślił, że pieniądze, które rząd przeznaczył na pomoc poszkodowanym na Opolszczyźnie - prawie 11 mln zł, trafiły już na konto wojewody i są wypłacane.
"Chciałem podziękować strażakom za tę akcję pierwszych godzin i dni, wojsku, policjantom za to, co robili wtedy i za to, co robią teraz. Dziękuję wszystkim tym, których nie trzeba było prosić i mówić im, co mają robić - bo byli tutaj, gdzie byli potrzebni. Wszyscy oni zdali egzamin, i za to im dziękuję" - oświadczył wicepremier.
Zaznaczył, że wrócił do Sieroniowic zgodnie z obietnicą złożoną w sobotę po nawałnicy, kiedy odwiedził wieś razem z premierem Donaldem Tuskiem. Od tamtej pory we wsi rozpoczęły się już prace przy odbudowie, rozebrano też najbardziej uszkodzone budynki.
"Obiecaliśmy, że będziemy pilnować spraw. One - jak państwo widzicie - same pilnują się najlepiej" - powiedział Schetyna po krótkiej wizycie w wiosce.
Dodał, że jego obecność ma również podkreślić, "jak ogromnie nam zależy na tym, żeby sprawy szły w dobrą stronę, żebyśmy mogli zrealizować to honorowe zobowiązanie, że będziemy pomagać tym, który przecież nic nie zawinili, a dotknął ich taki kataklizm".
Schetyna podkreślił, że pieniądze, jakie rząd przeznaczył na pomoc poszkodowanym na Opolszczyźnie, "będą jak najszybciej wypłacane, one już są wypłacane". "Urzędnicy samorządów docierają do tych ludzi i pomagają szacować straty i pisać aplikacje o pieniądze" - mówił wicepremier.
Pytany o zapowiadane kolejne transze pomocy Schetyna odpowiedział, że pieniądze dla poszkodowanych są w rezerwie celowej rządu. "Będziemy je uruchamiać natychmiast, jak dostaniemy sygnał, że ta pierwsza transza wyczerpuje się" - podsumował.
W wyniku przejścia trąby powietrznej straty w dwóch gminach Opolszczyzny wynoszą ok. 50 milionów zł. W gminie Ujazd poszkodowanych przez nawałnicę jest 109 rodzin, w gminie Strzelce Opolskie 69.
Największe straty - według szacunków - ponieśli mieszkańcy Balcarzowic. Tam tylko do rozbiórki nadaje się 12 domów, 9 będzie wymagało odbudowy, a 6 remontu. Straty w budynkach mieszkalnych wyceniono tam na ponad 11 milionów zł.
W Sieroniowicach - drugiej miejscowości najbardziej poszkodowanej po przejściu wichury - do rozbiórki przeznaczono 4 domy. 6 wymaga odbudowy, a do remontu nadaje się 19. Straty w Sieroniowicach wyniosły ponad 7 milionów zł.
Również na ponad 7 milionów zł oszacowano straty w Błotnicy Strzeleckiej. Tornado uszkodziło tam 65 budynków. 3 nadają się do rozbiórki, 5 do odbudowy, a remontu wymaga 57 domów. (PAP)
