Szef MSWiA Grzegorz Schetyna poinformował, że udaje się w piątek do Ropczyc w związku z wystąpieniem tam zagrożenia powodziowego. Wizyta zapowiedziana jest na godz. 12.15.
W powiecie ropczycko-sędziszowskim i samych Ropczycach na Podkarpaciu w czwartek w wyniku intensywnych opadów deszczu i burz wylała lokalna rzeka Wielopolka.
Zalała i podtopiła ok. 400 domów. Ewakuowano ok. 600 mieszkańców. Jest też jedna ofiara śmiertelna - mężczyzna w średnim wieku, mieszkaniec wsi Brzeziny.
"Jadę dzisiaj do Ropczyc zobaczyć to na miejscu. To wszystko zależy od opadów, które będą. Prognozy nie są dobre, ale straż działa i w takiej sytuacji będziemy reagować na bieżąco. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ale tak, jak powiedziałem - wszystko zależy od pogody" - mówił dziennikarzom w Sejmie Schetyna.
Pytany, czy władze są przygotowane do radzenia sobie z powodzią, odpowiedział, że tak. "Tu jeśli chodzi o zarządzanie kryzysowe wszystko działa bez zarzutu, ale skala tych opadów jest bardzo duża" - mówił. (PAP)
sdd/ itm/ mow/