Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Schetyna: Krzaklewski zgodził się na start w eurowyborach z listy PO

0
Podziel się:

Były szef "Solidarności" Marian Krzaklewski
zgodził się startować do Parlamentu Europejskiego z listy
Platformy Obywatelskiej - poinformował w środę wicepremier i szef
MSWiA Grzegorz Schetyna.

*Były szef "Solidarności" Marian Krzaklewski zgodził się startować do Parlamentu Europejskiego z listy Platformy Obywatelskiej - poinformował w środę wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna. *

Krzaklewski ma być liderem podkarpackiej listy Platformy. W czwartek zarząd PO będzie akceptował tę kandydaturę.

"Jest zgoda, rozmawiałem z Marianem Krzaklewskim - jego doświadczenie i w pracy w Brukseli, także wcześniejsze doświadczenie w funkcjonowaniu (...) w międzynarodówce chadeckiej, w której jest Platforma daje nam szanse na dobrą współpracę" - powiedział Schetyna.

Pytany, czy lokalni działacze PO są zadowoleni z takiej decyzji, powiedział, że obecnie bardziej niż w chwili, gdy dowiedzieli się, że Krzaklewski może być kandydatem PO.

Posłanka Platformy Elżbieta Łukacijewska - która według rekomendacji regionu podkarpackiego PO - miała zostać "jedynką" na podkarpackiej liście partii do PE, powiedziała PAP, że nie czuje żalu w związku z decyzją władz PO. "Jeśli osoba Mariana Krzaklewskiego pozwoli na przejęcie części elektoratu PiS, to byłaby to wielka sprawa" - oceniła Łukacijewska.

Zastrzegła jednocześnie, że nie zapadała jeszcze ostateczna decyzja w sprawie kandydatury Krzaklewskiego.

"Podkarpacie to trudny region dla Platformy. Niektóre środowiska postsolidarnościowe, związkowe, mocno prawicowe, są dla nas bardzo trudno dostępne. Strategia partii do tej pory była skuteczna, mam nadzieję, że będzie też tak na Podkarpaciu" - zaznaczyła posłanka.

Łukacijewska przyznała też, że w podkarpackiej PO było wielu przeciwników kandydatury Krzaklewskiego. Dodała również, że była na bieżąco informowana o rozmowach prowadzonych z Krzaklewskim.

Według "Gazety Wyborczej" zaraz po informacji o rozmowie Schetyny z byłym szefem "S" liderzy PO na Podkarpaciu zwołali radę regionalną partii i w podjętym stanowisku poparli posłankę Elżbietę Łukacijewską jako kandydatkę do PE w tego regionu Polski.

"Potrzebna jest nam dobra wspólna praca. To jest trudny region dla Platformy. Podkarpacie jest takim miejscem specyficznym dla nas, nigdy nie mieliśmy szczęścia uzyskiwać tam dobrych i bardzo dobrych wyników" - podkreślił Schetyna w środowej rozmowie z dziennikarzami.

Do czasu nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z Krzaklewskim.

Krzaklewski kierował NSZZ "Solidarność" od 1991 roku do 2002 roku. Na stanowisku szefa związku zastąpił Lecha Wałęsę (który w 1990 roku wygrał wybory prezydenckie); w wyborach przewodniczącego "Solidarności", które odbyły się w lutym 1991 roku, pokonał m.in. Bogdana Borusewicza i Lecha Kaczyńskiego. W 1996 roku został szefem Akcji Wyborczej "Solidarność", która po zwycięskich wyborach parlamentarnych w 1997 roku utworzyła koalicję rządzącą z Unią Wolności. Krzaklewski został wtedy szefem klubu parlamentarnego AWS; krytykowano go za kierowanie koalicją i rządem "z tylnego siedzenia".

W latach 1998-2002 Krzaklewski był wiceprzewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Obecnie reprezentuje NSZZ "S" w Komitecie Ekonomiczno- Społecznym Unii Europejskiej, jest członkiem Komisji Krajowej "Solidarności".

Ostateczną decyzją w sprawie list wyborczych Platformy podejmie 4 kwietnia Rada Krajowa ugrupowania. (PAP)

stk/ mrr/ ura/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)