Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna zapowiedział w poniedziałek, że jest gotowy rozmawiać z klubami parlamentarnymi o powstaniu projektu ustawy dotyczącego powszechnego systemu ubezpieczeń od klęsk żywiołowych. Według niego przyjęcie takiej ustawy jeszcze w tej kadencji będzie jednak trudne.
Silna trąba powietrzna przeszła w czwartek nad południowym Mazowszem. Mocno ucierpiał powiat przysuski (Mazowieckie), gdzie wichura zerwała dachy z domów, poprzewracała drzewa, zrywała linie energetyczne. Nawałnica przeszła też nad powiatem opoczyńskim (Łódzkie). Wichury, które przeszły nad centralną Polską, uszkodziły około 1000 budynków.
W ocenie marszałka Sejmu stworzenie dobrze skalkulowanego projektu ustawy o powszechnym systemie ubezpieczeń od klęsk żywiołowych jeszcze w tej kadencji będzie trudne, gdyż - według niego - w czasie kampanii wyborczej z ust polityków pada "więcej obietnic lub same obietnice, a mniej konkretu i wyliczeń".
Schetyna zaznaczył jednak, że jest gotowy do rozmowy z klubami parlamentarnymi nt. powstania takiego systemu. "Jako marszałek Sejmu jestem otwarty, żeby o tym rozmawiać, bo sprawa jest po prostu ważna" - powiedział.
Schetyna, pytany, kiedy rząd zamierza przedstawić projekt ustawy o powszechnym systemie ubezpieczeń od żywiołów, który on jako szef MSWiA obiecał przeszło dwa lata temu, odparł, że prace nad nim zostały zawieszone.
"Sprawy budżetowe i finansowe państwa nie pozwalały, żeby można było taki projekt przeprowadzić już dziś w tej kadencji, ale on będzie wracał za każdym razem, kiedy będzie powódź, kataklizm, żywioł" - powiedział marszałek Sejmu.
"Kiedy będziemy widzieć takie dramatyczne sceny jak ostatnio, to będziemy zastanawiać się, co jest możliwe, kiedy jest możliwe i czy jest możliwa przede wszystkim zgoda w parlamencie, żeby przeprowadzić taki projekt" - zaznaczył Schetyna.(PAP)
agy/ par/ bk/
