We wtorek rząd ma przyjąć rozporządzenie, na mocy którego rozpocznie się wypłacanie odszkodowań dla poszkodowanych w wyniku nawałnic, jakie przeszły nad Polską.
Poinformował o tym w poniedziałek podczas konferencji prasowej w Zielonej Górze wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna. Dodał, że rząd musi działać "błyskawicznie", bo poszkodowanym przez nawałnice ludziom "żyje się ciężko".
W wyniku wichur i burz - które w nocy z piątku na sobotę i w niedzielę zniszczyły i uszkodziły wiele domów, powaliły drzewa i słupy energetyczne - najbardziej ucierpiały miejscowości w województwach opolskim, śląskim i łódzkim.
Schetyna poinformował, że w poniedziałek będzie przygotowany projekt rozporządzenia, które we wtorek przed południem ma zostać przyjęte przez rząd.
Wicepremier dodał, że warunkiem przyjęcia rozporządzenia i wypłaty pomocy jest dokładne oszacowanie strat. "Kluczem tu jest oszacowanie strat, żebyśmy wiedzieli o jakich pieniądzach mówimy. Musimy oszacować całość strat i opracować zasady, na jakich będzie udzielana pomoc" - powiedział Schetyna.
Wicepremier zapewnił jednocześnie, że tempo prac będzie "błyskawiczne, ekspresowe".
Schetyna przyjechał do Zielonej Góry w związku z konfliktem w lubuskich strukturach Platformy Obywatelskiej. Część działaczy PO domaga się usunięcia obecnej przewodniczącej tej partii w regionie, posłanki Bożenny Bukiewicz.
Jak powiedział Schetyna, który jest również sekretarzem generalnym Platformy, do żadnych rozstrzygnięć w poniedziałek nie doszło. Dodał, że problem w lubuskiej PO powinien zostać rozwiązany do czwartku. (PAP)
kob/ mok/ jra/