Socjaldemokracja Polska zaapelowała w piątek do rządu o zwiększenie dodatkowych środków na służbę zdrowia do ok. 6 mld zł w 2007 r. poprzez podwyższenie o 0,5 proc. tej części składki na ubezpieczenie zdrowotne, którą odlicza się od podatku.
Według SdPl, wynikający z takiej decyzji ubytek dochodów budżetowych rząd może łatwo zrekompensować, wycofując się z zapowiedzi waloryzacji progów podatkowych, co pozwoli zaoszczędzić ok. 2 mld zł. Jak poinformowała pod koniec marca wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska, od 2007 r. mają zostać zwaloryzowane progi podatkowe i kwota wolna od podatku.
"Ostrzegamy, że ograniczenie wysokości dodatkowych środków do 4 mld zł w 2007 r. i przeznaczenie tej kwoty w całości na podwyżki płac albo zmusi szpitale i przychodnie do ostrej redukcji pozostałych kosztów i w efekcie do ograniczenia liczby udzielanych usług i wydłużenia kolejek, albo doprowadzi do ponownego lawinowego zadłużania się szpitali, a w dłuższej perspektywie do zapaści całego systemu" - powiedział na konferencji prasowej w Warszawie szef SdPl Marek Borowski.
Zaapelował też do rządu o przygotowanie regulacji prawnych, gwarantujących podwyżki wynagrodzeń dla wszystkich zatrudnionych w służbie zdrowia, w tym dla lekarzy i pielęgniarek zatrudnionych na podstawie kontraktu.
SdPl chciałaby również, aby rząd wycofał się z zapowiadanej przez ministra zdrowia Zbigniewa Religę decyzji o ograniczeniu liczby pacjentów leczonych w 2007 r. do poziomu z 2006 r. Według Borowskiego, ta decyzja spowoduje znaczne wydłużenie się kolejek w szpitalach i przychodniach.
"Wzywamy rząd do pilnego przedstawienia planu działań prowadzących do rozwiązania problemu i uspokojenia sytuacji. Apelujemy także do środowisk medycznych, aby swój zasadny protest realizowały w sposób niezagrażający bezpieczeństwu zdrowotnemu obywateli" - napisano w stanowisku SdPl, przekazanym PAP.
Minister zdrowia Zbigniew Religa zapowiadał jeszcze w marcu, że pracownicy ochrony zdrowia otrzymają w przyszłym roku 30-proc. podwyżki pensji. Na ten cel w 2007 r. do systemu ochrony zdrowia ma trafić dodatkowe 4 mld zł.
Nie akceptując tej propozycji i domagając się podwyżek jeszcze w tym roku, lekarze zorganizowali 7 kwietnia ogólnopolski protest, pracując w całym kraju jak podczas ostrego dyżuru. Podobną akcję zapowiadają na 10 maja, kiedy w Sejmie ma odbyć się całodniowa debata na temat służby zdrowia. Lekarze chcą tego dnia wziąć urlop na żądanie i przyjechać, aby protestować przed Sejmem. (PAP)
alz/ kaj/
