Posłowie SdPl-Nowa Lewica i Demokratycznego Koła Poselskiego zwrócili się do liderów PO z apelem o poparcie projektu nowelizacji ustawy o prokuraturze, opracowany jeszcze w ramach klubu LiD.
Projekt zawiera oprócz rozdzielenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości zakłada m.in zlikwidowanie prokuratury krajowej i apelacyjnej, a w ich miejsce utworzenie jednej prokuratury generalnej z prokuratorem generalnym na czele powoływanym przez prezydenta RP.
We wtorek rząd przyjął projekt rozdzielenia od 2010 r. funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Prezydent Lech Kaczyński zapowiada, że zawetuje ten sztandarowy projekt ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego
Według projektu rządu prokurator generalny byłby powoływany na wniosek Ministra Sprawiedliwości przez Prezydenta RP na jedną, 6- letnią kadencję spośród dwóch kandydatów wskazanych przez Krajową Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratorów. Sejm mógłby go odwołać większością 3/5 głosów.
Jak ocenili na czwartkowej konferencji prasowej posłowie kół SdPl- Nowa Lewica i DKP, tylko wypracowanie konsensusu w sprawie projektu, który rozdziela funkcje prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości umożliwi odrzucenie zapowiadanego przez prezydenta weta.
Zdaniem posłów SdPL - Nowa Lewica i DKP, obecna struktura prokuratury w której minister sprawiedliwości pełni funkcję prokuratora generalnego jest modelem niebezpiecznym, gdyż powoduje upolitycznienie prokuratury.
W ich ocenie, nowelizacja ustawy o prokuraturze jest niezwykle istotną reformą ustrojową. "Model, w którym minister sprawiedliwości pełni zarazem funkcję prokuratora generalnego jest modelem niebezpiecznym" - powiedział podczas konferencji prasowej Jan Widacki (DKP).
"W pewnej konfiguracji polityczno-personalnej połączenie funkcji ministra sprawiedliwości z funkcją prokuratora generalnego może być niebezpieczne, bo prowadzi do upolitycznienia prokuratury" - dodał.
Według projektu, pierwszym prokuratorem generalnym powinien zostać sędzia izby karnej Sądu Najwyższego lub Sądu Apelacyjnego.
"Jeżeli prokuratura ma się zreformować, zmienić praktykę i rzeczywiście odciąć się od polityki to bardzo dobrze by jej służyło, aby na jej czele stanął ktoś z zewnątrz nie powiązany z żaden sposób z siecią zależności politycznych" - podkreślił Widacki.(PAP)
agy/ par/ mhr/
