Sejm we wtorkowym głosowaniu nie wprowadził do porządku obrad punktu dotyczącego zmian w składach osobowych komisji sejmowych z powodu braku kworum. Chodziło o wprowadzenie zmian w składzie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.
PiS chce, by koalicja miała w tej komisji większość. Obecnie w komisji tej zasiada 15 posłów koalicji, 15 opozycji i jeden niezrzeszony.
W konsekwencji takiego układu sił opozycji udało się w ubiegłym tygodniu przegłosować na posiedzeniu komisji uchwałę o zorganizowaniu 11 września wysłuchania publicznego w sprawie projektu zmian w ordynacji samorządowej.
Tuż po głosowaniu w sprawie tego punktu ogłoszona została -na wniosek klubu PiS - przerwa w obradach.
Za wprowadzeniem punktu dotyczącego zmian w składach komisji pod obrady Sejmu opowiedziało się 220 posłów, przeciw było 4 nikt nie wstrzymał się od głosu.
Marszałek Sejmu Marek Jurek uznał, że część posłów z premedytacją nie wzięła udziału w głosowaniu. Jurek podkreślił, że głosowanie jest jednym z obowiązków posłów. Wezwał posłów do poważnego traktowania obowiązków i uczestniczenia w głosowaniach. (PAP)
mok/ par/