Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm nie zgodził się na głosowanie 16-latków w eurowyborach

0
Podziel się:

Sejm odrzucił w piątek w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji Kodeksu
wyborczego autorstwa Twojego Ruchu. Projekt ten przewidywał umożliwienie głosowania w wyborach do
Parlamentu Europejskiego osobom, które ukończyły 16 rok życia.

Sejm odrzucił w piątek w pierwszym czytaniu projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego autorstwa Twojego Ruchu. Projekt ten przewidywał umożliwienie głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego osobom, które ukończyły 16 rok życia.

Za wnioskiem PiS o odrzucenie projektu głosowało 374 posłów, 59 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Za odrzucenie projektu opowiedziały się kluby PiS, PO, PSL i SP; przeciw były TR i SLD a także dwoje posłów niezrzeszonych: Ryszard Kalisz i Wanda Nowicka.

Poseł Twojego Ruchu Michał Kabaciński podczas czwartkowej debaty nad projektem przekonywał, że skoro państwo może nakładać na osoby 16-letnie obowiązek płacenia podatków czy też uznaje je za zdolnych do ponoszenia odpowiedzialności karnej, to nie ma powodów, by nie dało im również czynnego prawa wyborczego.

Przekonywał ponadto, że młodzi ludzie, którzy na co dzień korzystają z internetu są znacznie lepiej poinformowani niż starsi wyborcy, którzy informację czerpią tylko z wieczornych wiadomości, "gdzie mamy 15 minut i zbitkę wydarzeń, które miały miejsce na świecie i w kraju".

Kabaciński zwrócił też uwagę, że dyskusja o obniżeniu wieku uprawniającego do udziału w głosowaniu toczy się w wielu krajach. Podał przykład Austrii, gdzie - jak mówił - w 2008 roku obniżono ten wiek do 16 r.ż. w odniesieniu do wszystkich rodzajów wyrobów oraz Niemiec, które pozwoliły 16-latkom głosować w wyborach lokalnych.

Obecnie art. 10 Kodeksu wyborczego mówi, że głosować w wyborach do PE mogą osoby, które najpóźniej w dniu wyborów ukończą 18 lat. Twój Ruch chciał zmienić ten artykuł i obniżyć próg czynnego prawa wyborczego w głosowaniu do PE do 16. roku życia.

Według TR obniżenie progu wieku czynnego prawa wyborczego w głosowaniu do PE nie wymagałoby zmiany konstytucji. Konstytucja bowiem mówi o tym, że obywatel polski ma prawo udziału w referendum oraz prawo wybierania prezydenta, posłów, senatorów i przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego, jeżeli najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat. Nie ma w niej mowy o eurowyborach.

W czwartkowej debacie posłowie m.in. PO i PiS zwracali uwagę, że argument o tym, że do obniżenia wieku uprawniającego do głosowania nie jest potrzebna zmiana konstytucji, jest pozorny. Wskazywali, że w chwili uchwalania ustawy zasadniczej (1997 r.) Polska nie była jeszcze członkiem Unii Europejskiej i stąd ta pozorna luka. (PAP)

mzk/mok/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)