Do podpisu prezydenta trafiła nowelizacja kodeksu postępowania karnego, precyzującą m.in. gwarancje przysługujące zatrzymanemu podczas kontaktu z adwokatem. W piątek Sejm przyjął jedyną redakcyjną poprawkę Senatu do ustawy.
Nowelizacja stanowi dostosowanie prawa do wyroków Trybunału Konstytucyjnego z grudnia zeszłego roku. TK orzekł wtedy, że niekonstytucyjny jest przepis kpk: "Zatrzymanemu na jego żądanie należy niezwłocznie umożliwić nawiązanie w dostępnej formie kontaktu z adwokatem, a także bezpośrednią z nim rozmowę; zatrzymujący może zastrzec, że będzie przy niej obecny". Według Trybunału taka regulacja "otwiera drogę do arbitralności decyzji funkcjonariuszy policji" w sprawie ich obecności przy rozmowie.
W nowelizacji - po uwzględnieniu wprowadzonej poprawki - zapisano, aby zatrzymujący mógł być obecny przy rozmowie jedynie "w wyjątkowych wypadkach, uzasadnionych szczególnymi okolicznościami".
Ponadto nowelizacja sprecyzowała m.in., że także obecność prokuratora podczas porozumiewania się aresztowanego podejrzanego z obrońcą oraz kontrola korespondencji może nastąpić jedynie "w szczególnie uzasadnionych wypadkach", jeśli "wymaga tego dobro postępowania przygotowawczego".
Zapis, będący projektem senackim, został wcześniej zmieniony na etapie prac w Sejmie. Wykreślono m.in. zmiany dotyczące bardziej rygorystycznych przesłanek do przedłużenia aresztu tymczasowego w przypadku, gdy zapadł nieprawomocny wyrok sądu pierwszej instancji. Jak uzasadniano, kwestia ta została już rozwiązana w przygotowanej równocześnie i też już uchwalonej dużej nowelizacji kpk reformującej procedurę karną.
Senackie biura legislacyjne oceniało jednak, że zapisy dużej nowelizacji nie realizują zamierzeń Senatu wynikających z orzecznictwa TK. Niewykluczone więc, że wkrótce w Senacie powstanie nowy projekt odnoszący się do tej kwestii. (PAP)
mja/ pz/ jbr/