Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm o zespołach szybkiej interwencji na granicach UE

0
Podziel się:

Kraje, których granice są granicami
zewnętrznymi UE, w trudnej sytuacji będą mogły uzyskać pomoc
zespołów szybkiej interwencji złożonych z funkcjonariuszy
granicznych innych państw członkowskich Unii.

Kraje, których granice są granicami zewnętrznymi UE, w trudnej sytuacji będą mogły uzyskać pomoc zespołów szybkiej interwencji złożonych z funkcjonariuszy granicznych innych państw członkowskich Unii.

W środę projekt nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej, który wprowadza to rozwiązanie, Sejm skierował do Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Projekt dostosowuje polskie prawo do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej w tej sprawie. Platforma Obywatelska zgłosiła do projektu poprawki, które uaktualniają jego przepisy.

Zespoły szybkiej interwencji będą tworzone w ramach Agencji Frontex zajmującej się ochroną granic UE. Będą wspierać kraje np. w sytuacji masowego napływu do nich obywateli państw trzecich usiłujących przedostać się nielegalnie do innego kraju Unii.

Regulacje w tej sprawie wiążą się z obecnością Polski w strefie Schengen, w której zniesione są kontrole osób przekraczających granice między państwami członkowskimi. Zgodnie z prawem dotyczącym strefy Schengen, minister spraw wewnętrznych może - w wyjątkowych sytuacjach - przywrócić kontrolę graniczną. O to, w jakim trybie może się to odbywać, pytali Mirosław Pawlak (PSL) i Dariusz Lipiński (PO).

Jak wyjaśnił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Witold Dróżdż, zgodnie z kodeksem granicznym Schengen, kontrola może być przywrócona przy poważnym zagrożeniu porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego państwa.

Wojciech Żukowski (PiS) zwracał uwagę na problemy kadrowe Straży Granicznej. Jak mówił, spada liczba chętnych do tego zawodu, m.in. z powodu niskich wynagrodzeń. Dróżdż wyjaśnił, że problem ten dotyczy wszystkich służb. Jak mówił, że wychodząc temu naprzeciw, poszczególne służby starają się w różny sposób motywować do wstąpienia w ich szeregi.

Według projektu w Polsce o tym, czy zwrócić się do agencji Frontex z prośbą o wsparcie zespołami, będzie decydował minister spraw wewnętrznych i administracji na wniosek Komendanta Głównego Straży Granicznej. Decyzję o oddelegowaniu na określoną granicę zespołu będzie podejmował szef agencji Frontex.

Zespoły będą złożone z funkcjonariuszy z innych państw członkowskich. W Polsce o tym, czy strażnicy graniczni mają znaleźć się w zespołach, będzie decydował szef SG.

Koszty tworzenia zespołów będzie pokrywać Frontex. Agencja będzie też organizowała szkolenia i ćwiczenia funkcjonariuszom wchodzącym w skład rezerwy interwencyjnej. Według projektu przy założeniu, że wspólne operacje zespołów będą trwały przez 2 tygodnie, z udziałem 20 funkcjonariuszy, szacunkowy koszt funkcjonowania zespołów wyniesie ok. 650 tys. zł rocznie.

Budżet Agencji Frontex jest ustalany przez Komisję Europejską; w 2008 r. wynosi on 70 mln euro, w tym 39 mln euro na wspólne operacje.(PAP)

ktt/ ura/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)