Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm: Projekt ustawy o BFG wróci do komisji

0
Podziel się:

Z powodu zgłoszonej przez PiS w środę poprawki do projektu noweli ustawy o
Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, projekt wróci do sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Poprawka ta
przewiduje minimalny poziom tzw. opłaty ostrożnościowej, którą miałyby wnosić banki.

Z powodu zgłoszonej przez PiS w środę poprawki do projektu noweli ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, projekt wróci do sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Poprawka ta przewiduje minimalny poziom tzw. opłaty ostrożnościowej, którą miałyby wnosić banki.

W środę w Sejmie odbyło się drugie czytanie projektu zmian w ustawie o BFG. Przewiduje on utworzenie w ramach BFG funduszu stabilizacyjnego, który będzie zasilany wpłatami z nowej opłaty ostrożnościowej. Fundusz ma przede wszystkim służyć do udzielania przez BFG bankom, na wniosek ministra finansów, tzw. gwarancji rekapitalizacyjnej, która będzie służyła do zwiększenia funduszy własnych banku.

Maksymalna wysokość opłaty na rzecz funduszu ma wynieść 0,2 proc. aktywów ważonych ryzykiem w całym systemie bankowym, a instytucją, która ma ustalać jej wysokość będzie Rada Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Przy ustalaniu wielkości opłaty Rada będzie brać pod uwagę cykl koniunkturalny i wyniki banków.

Podczas środowej debaty poprawkę do projektu złożył Wiesław Janczyk z PiS. Poseł podkreślił, że przyjęcie jej zapewni możliwość realnego funkcjonowania ustawy, która jest potrzebna rynkowi finansowemu. Poprawka określa minimalny poziom opłaty ostrożnościowej, którą miałyby wnosić banki. "Brak takiego zapisu może spowodować różnorakie konsekwencje - takie, że będzie próba lobbowania, żeby opłatę ostrożnościową ustanowić na poziomie zerowym" - argumentował Janczyk.

Zdaniem posła mogłoby to prowadzić do tego, że fundusz stabilizacyjny nigdy by nie powstał, a ustawa miałaby charakter wirtualny i fikcyjny. Tymczasem - jak przypomniał Janczyk - projekt zakłada, że do funduszu mogłoby wpływać nawet 1,6 mld zł rocznie. "Jeżeli kwota minimalna nie będzie zapisana w projekcie, okaże się, że ta wpłata rocznie może wynieść nawet zero" - dodał.

W związku z poprawką PiS projekt trafi ponownie do komisji finansów.

Podczas poprzedniego posiedzenia Komisja Finansów Publicznych wprowadziła do projektu poprawki Jakuba Szulca (PO) przywracające zapis, by opłaty na rzecz funduszu nie były zaliczane do kosztów uzyskania przychodu. Regulacja ta została usunięta podczas wcześniejszych obrad sejmowej podkomisji ds. instytucji finansowych. Szulc argumentował, że pozostawienie projektu noweli w obecnej formie pozbawi samorządy części wpływów podatkowych. Inne przyjęte poprawki dotyczyły sposobu zgłaszania do Komisji Europejskiej zamiaru udzielenia wsparcia bankom. (PAP)

mmu/ pad/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)