W czwartek po godz. 18 rozpoczęło się w Sejmie spotkanie szefów klubów: PO - Zbigniewa Chlebowskiego, PSL - Stanisława Żelichowskiego i Lewicy - Grzegorza Napieralskiego, w sprawie ustawy medialnej.
Nowa ustawa medialna likwiduje abonament rtv, a w zamian wprowadza finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa. O wysokości funduszy ma decydować każdego roku parlament, przyjmując ustawę budżetową. Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział już, że nie podpisze ustawy medialnej, co oznacza, że może ją zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego lub zawetować. Termin na podjęcie decyzji upływa 17 lipca. Nie jest wykluczone, że swoją decyzję Lech Kaczyński ogłosi jeszcze w czwartek.
Chlebowski mówił przed spotkaniem dziennikarzom, że politycy mają omówić możliwe scenariusze dalszego postępowania w sprawie ustawy medialnej. Nie chciał ujawnić, o czym zamierza rozmawiać z liderami SLD i PSL. Podkreślił jedynie, że dyskusja o ustawie medialnej toczy się wokół finansowania TVP oraz Polskiego Radia.
Zdaniem Chlebowskiego, ustawa medialna zawiera szereg ważnych rozstrzygnięć i rozwiązań dot. mediów publicznych. Chlebowski powiedział też, że "jest już postanowione" odrzucenie przez Sejm sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. "Wszystko na to wskazuje, że jeszcze w lipcu Senat odrzuci sprawozdanie, a w sierpniu będzie odrzucone przez Sejm" - dodał.
Szef SLD Grzegorz Napieralski zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami, że zawsze warto rozmawiać, choć - jak zastrzegł - "będzie to ciężka rozmowa, choć ma nadzieję, że konstruktywna".
Dopytywany jak zachowa się klub Lewicy w sprawie ewentualnego weta, przewodniczący Sojuszu podkreślił, że "nic nie powie dopóki prezydent nie podejmie decyzji".
Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski powiedział PAP, że liczy, iż Chlebowski będzie mógł przekazać bardziej konkretne dane o wysokości funduszy, które w przyszłym roku media publiczne będą mogły otrzymać z budżetu państwa.(PAP)
mrr/ ajg/ la/ gma/
