Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejmowe kluby za poszerzeniem listy dopalaczy

0
Podziel się:

Wszystkie sejmowe kluby zapowiedziały w środę głosowanie za nowelizacją
ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, rozszerzającą wykaz zakazanych środków odurzających o kolejne
tzw. dopalacze.

Wszystkie sejmowe kluby zapowiedziały w środę głosowanie za nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, rozszerzającą wykaz zakazanych środków odurzających o kolejne tzw. dopalacze.

Poselski projekt nowelizacji do wykazu środków psychoaktywnych objętych kontrolą dodaje mefedron i syntetyczne kanabinoidy. Sprzedawane jako kadzidełka kanabinoidy działają podobnie do marihuany. Mefedron, oferowany w Polsce m.in. jako sól do kąpieli, ma działanie nieco podobne do metaamfetaminy.

Jak powiedział Grzegorz Sztolcman (PO), mefedron ma wiele niepożądanych działań fizycznych i psychicznych, silnie uzależnia. "Prawo i Sprawiedliwość jest za, zastanawiamy się, dlaczego jest to projekt poselski, a nie rządowy" - powiedział deklarując poparcie w głosowaniu Kazimierz Moskal (PiS).

Aleksander Sopliński (PSL) zauważył, że brak kontroli nad wieloma substancjami wchodzącymi w skład dopalaczy, oferowanych np. jako nawozy do roślin, utrudnia zwalczanie handlu nimi - składniki nie są substancjami zabronionymi.

Zapowiadając poparcie nowelizacji, Tomasz Kamiński (Lewica) wyraził wątpliwość, czy ten sposób zwalczania szkodliwych substancji okaże się skuteczny. "Kolejnymi nowelizacjami nie rozwiążemy problemu. Należy się zastanowić nad kompleksowymi rozwiązaniami" - powiedział.

Wątpliwości nie miał Marek Balicki (niezrzeszony). "Ta droga jest nieskuteczna. Mnożeniem zakazów, model represyjno-restrykcyjny nie ograniczamy narkomanii, a wręcz powodujemy nowe szkody" - mówił poseł. Dodał, że w Polsce brakuje profilaktyki i edukacji oraz terapii zastępczej dla narkomanów. Wezwał, by "zejść z błędnej drogi mnożenia zakazów".

Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków, można je legalnie kupić w Polsce w sklepach tradycyjnych i internetowych. Dopalacze są sprzedawane m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie, nawozy lub jako legalna alternatywa zabronionych środków.

W ubiegłym roku Sejm znowelizował ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii, uniemożliwiając handel 17 substancjami. Pod koniec marca minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiadała przedłożenie projektu ustawy umożliwiającej wycofanie z obrotu na półtora roku substancji wzbudzającej podejrzenia, że może być szkodliwa dla zdrowia. W tym czasie substancja byłaby badana w Agencji Oceny Technologii Medycznych. Od opinii Agencji zależałoby, czy substancja zostanie wpisana na listę zakazującą sprzedaży dopalaczy, które ją zawierają.(PAP)

brw/ wkr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)