Sekretarz generalny Rady Europy (RE) Terry Davis wyraził we wtorek ubolewanie w związku z brakiem zaangażowania krajów członkowskich we współpracę ze szwajcarskim senatorem Dickiem Marty, który badał sprawę tajnych więzień CIA w Europie.
"Oczekiwałbym, że kraje wymienione w dwóch raportach zareagują na szczegółowe pytania podnoszone przez pana Marty'ego, zamiast nieustannie zaprzeczać, co w niewielkim stopniu przyczynia się do ustalenia prawdy" - oświadczył Davis z okazji międzynarodowego dnia wsparcia ofiar tortur.
Według najnowszego raportu sprawozdawcy RE (z 8 czerwca), CIA miała w latach 2003-2005 tajne więzienia w Polsce i Rumunii, w których przetrzymywano osoby podejrzane o terroryzm. Zarówno Warszawa, jak i Bukareszt odpierają te zarzuty.
Jak dodał Davis, "niechęć do ujawnienia całości materiału oraz podjęcia starań w celu uniknięcia powtórzenia identycznych naruszeń praw człowieka w przyszłości powoduje uczucie niecierpliwości i niepokoju".
Ocenił, że publikacja ostatniego raportu i zalecenia sprawozdawcy RE "dają Europie okazję, by zademonstrować swój zdecydowany i bezwarunkowy sprzeciw wobec tortur".
Według Marty'ego, Stany Zjednoczone i NATO zawarły w 2001 roku tajne porozumienie pozwalające CIA na więzienie w Europie osób podejrzewanych o terroryzm. W swoim raporcie Szwajcar napisał też, że o działaniach CIA wiedziały "najwyższe władze państwowe" Polski i Rumunii. (PAP)
ksaj/ ro/
3361 arch.