Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Senat za odrzuceniem obywatelskiej ustawy o okręgach sądowych

0
Podziel się:

#
dochodzą wypowiedzi przedstawicieli klubów parlamentarnych
#

# dochodzą wypowiedzi przedstawicieli klubów parlamentarnych #

06.06. Warszawa (PAP) - Senat opowiedział się w czwartek za odrzuceniem w całości obywatelskiej ustawy o okręgach sądowych, mającej przywrócić 79 sądów rejonowych zniesionych w wyniku reorganizacji dokonanej na początku roku. W Sejmie za jej odrzuceniem będzie PO. Pozostałe kluby - przeciwko.

Za uchwałą wnioskującą o odrzucenie ustawy głosowało 52 senatorów, przeciw było 30, zaś 2 wstrzymało się od głosu. Obecnie ustawa wróci do Sejmu, który może odrzucić senacki wniosek o odrzucenie ustawy bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Zgłoszona jako projekt obywatelski ustawa o okręgach sądowych, którą w parlamencie pilotował klub PSL, została opracowana rok temu. Sejm uchwalił ją w pierwszej połowie maja, głosowały wtedy za nią wszystkie kluby poza PO.

Z rozmów PAP z przedstawicielami klubów wynika, że gdy ustawa wróci do Sejmu, głosy rozłożą się podobnie.

Rzecznik klubu PO Paweł Olszewski zapowiedział, że gdy ustawa trafi do Sejmu, Platforma niezmiennie będzie przeciwko. "Nie zmieniamy w tej sprawie zdania" - zaznaczył.

Poseł PSL Piotr Zgorzelski podkreślił w rozmowie z PAP, że nie jest zaskoczony wynikiem głosowania w Senacie, który jest zdominowany przez Platformę. "PSL nie zmienia zdania i w Sejmie będziemy za projektem obywatelskim" - zapowiedział.

Podobne zdanie wyraził rzecznik SLD Dariusz Joński. "Konsekwentnie będziemy za projektem obywatelskim" - powiedział PAP.

Również rzecznik klubu Solidarnej Polski Patryk Jaki stwierdził, że zdecydowana większość jego klubu poprze ten projekt.

Wiceszef klubu PiS Adam Rogacki powiedział PAP, że jego partia będzie "za" obywatelskim projektem znoszącym reformę Gowina. "Od początku byliśmy przeciwko tej +pseudoreformie" - zaznaczył.

Poseł Ruchu Palikota Armand Ryfiński zapowiedział poparcie projektu. "Pomysł Gowina był fatalny w skutkach dla lokalnych społeczności" - podkreślił w rozmowie z PAP.

Obywatelska ustawa ma na celu przywrócić stan sprzed reformy sądów rejonowych dokonanej przez poprzedniego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina i udaremnić możliwość tworzenia i znoszenia sądów rozporządzeniem szefa resortu sprawiedliwości. Ustawa wyszczególnia wszystkie sądy istniejące do końca zeszłego roku wraz z ich okręgami. Każda zmiana struktury musiałaby więc w przyszłości następować w trybie nowelizacji ustawy tak, by minister nie mógł takich zmian dokonywać rozporządzeniem.

Wniosek o odrzucenie ustawy w całości zarekomendowała Senatowi komisja praw człowieka, praworządności i petycji. Odrzucenia ustawy w trakcie środowej debaty w Senacie chciała PO, która dysponowała wystarczającą większością. Mniejszość senackiej komisji opowiadała się za przyjęciem ustawy wraz z 17 zgłoszonymi do niej precyzującymi poprawkami. "Będzie przykro posłom, jeśli pierwszy raz odrzucimy ustawę" - mówił w czwartek przed głosowaniem Bohdan Paszkowski (PiS).

Aleksander Pociej (PO) przyznał w rozmowie z PAP po głosowaniu, że choć był krytyczny wobec niektórych projektów ministra Gowina, np. deregulacji, to w przypadku reorganizacji sądów rejonowych zmiany "idą w dobrym kierunku". "Senat wyraził swoją opinię działając w jak najlepszym interesie ogółu obywateli i wymiaru sprawiedliwości" - dodał.

O odrzucenie ustawy w środę apelował do senatorów wiceminister sprawiedliwości Wojciech Hajduk. Wskazywał, że wymienienie w ustawie okręgów sądowych (i co za tym idzie - konieczność każdorazowej nowelizacji ustawy, gdy trzeba będzie np. zmienić granice okręgu sądowego) spowoduje "trwałe zabetonowanie systemu". Dodawał też, że korzyści z wprowadzonej reformy będą widoczne w przyszłości. "Według mojej wiedzy, w innych państwach europejskich już wiele lat temu dokonano takich zmian" - mówił, podkreślając, że celem reformy "nie jest odzyskanie kilku etatów sędziowskich, ale także stworzenie podwalin pod dobry system funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości oraz szans na specjalizację".

Prezydent Bronisław Komorowski mówił w maju, że w związku z tą ustawą "ma kłopot". Dodawał, że swego czasu dał krytyczny sygnał co do arbitralnej decyzji Gowina ws. reorganizacji sądów, która nie była "przygotowana w rozmowach z koalicjantem i w parlamencie". Z drugiej strony - mówił prezydent - "nieuzasadnione, błędne i szkodliwe dla systemu państwa są rozwiązania proponowane w ustawie tzw. obywatelskiej, która przecież jest typowym przykładem sejmokracji, czyli zabierania władzy wykonawczej nie tylko decyzji, ale i odpowiedzialności". (PAP)

mja/ gł/ abr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)