*Prezydenci Serbii i Chorwacji, Boris Tadić i Ivo Josipović, oznajmili w środę w Zagrzebiu, że ich kraje doszły do porozumienia w sprawie rozwiązania problemu uchodźców, oraz obiecali rozwiązać palącą kwestię osób zaginionych podczas wojny w latach 1991-1995. *
"Osiągnęliśmy na szczeblu prezydentów i rządów porozumienie polityczne w sprawie zasad, na jakich zostanie znalezione trwałe rozwiązanie kwestii uchodźców i przemieszczonych" - oświadczył Josipović na konferencji prasowej w Zagrzebiu.
Zaznaczył, że wszyscy uchodźcy serbscy pochodzący z Chorwacji, a pragnący wrócić do tego kraju, otrzymają odpowiednie zakwaterowanie, a ci, którzy wolą pozostać w Serbii, dostaną dzięki międzynarodowej konferencji darczyńców pomoc na osiedlenie się na stałe.
Około 150 Serbów zginęło, a 700 tys. zbiegło z Chorwacji w 1995 r. podczas zwycięskiej ofensywy chorwackiej przeciwko separatystycznej, samozwańczej "Republice Serbskiej Krajiny". Wielu uchodźców od tego czasu powróciło, ale dziesiątki tysięcy nadal żyją poza krajem.
Prezydenci zwrócili uwagę, że najpoważniejszym problemem, który pozostał jeszcze do rozwiązania między Serbią i Chorwacją, jest kwestia około 1600 osób, które uznane za zaginionych podczas wojny w 1995 r.
"Absolutnie jesteśmy zgodni co do tego, że Serbia i Chorwacja uczynią wszystko, co w ich mocy, by straszliwa niepewność, w jakiej żyją bliscy zaginionych i ich krewni, dobiegła końca" - obiecał Tadić.
Obaj prezydenci zwrócili też uwagę na znaczenie wspólnego podążania do UE. "Unia Europejska to nasz wspólny dom" - podkreślił Tadić.
Serbski prezydent rozpoczął w środę 2-dniową wizytę w Chorwacji. Jest to pierwsza jego oficjalna wizyta w tym kraju.(PAP)
mw/ kar/
7763697 7763986
