Siedem osób, w tym trzy bezpartyjne, ubiegać się będzie w najbliższych wyborach samorządowych o fotel prezydenta Gdańska. O reelekcję starać się będzie obecny prezydent Paweł Adamowicz (PO), pełniący tę funkcję od 12 lat.
Kandydat PO ma 45 lat i jest prawnikiem z wykształcenia. W samorządzie gdańskim działa od jego powstania w 1990 r. Przed objęciem funkcji prezydenta Gdańska w 1998 r. Adamowicz był przewodniczącym Rady Miasta Gdańska.
Hasło wyborcze Adamowicza to "Konsekwentnie dla Gdańska". W kolejnej kadencji obiecuje m.in. kontynuację inwestycji drogowych w mieście, rewitalizację kilku zaniedbanych dzielnic oraz objęcie wszystkich dzieci opieką przedszkolną.
Bezpartyjny kandydat na prezydenta Gdańska Dariusz Adamowicz (lat 49) jest z wykształcenia architektem. Prowadzi firmę zajmującą się dystrybucją profesjonalnego sprzętu audio i instrumentów muzycznych.
Jego hasło wyborcze to "Nowy Gdańsk - same plusy". W swoim programie proponuje m.in. wprowadzenie przejazdu komunikacją miejską za złotówkę oraz ułatwienia dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Kandydatem SLD na prezydenta Gdańska jest zastępcą dyrektora ds. administracyjno-technicznych miejskiego teatru Miniatura, 43-letni Krzysztof Andruszkiewicz. Jest on także szefem Rady Miejskiej tej partii.
O najwyższy urząd w mieście będzie się ubiegał pod hasłem "Najpierw mieszkańcy - potem igrzyska". Sprzeciwia się podwyżkom czynszów komunalnych. Chce też ograniczenia kosztownych inwestycji w mieście; proponuje, aby w przypadku dużych inwestycji, powyżej 100 mln zł, zgodę na nie wyrażali w referendum mieszkańcy Gdańska.
62-letni Stanisław Cora, członek Stronnictwa Demokratycznego, założył swój komitet wyborczy pod nazwą "Czas na zmiany", która jest jednocześnie jego hasłem wyborczym. Kandydat jest doktorem prawa i pracownikiem naukowym Uniwersytetu Gdańskiego. W latach 1998-2002 i 2006-2008 był prezesem Zarządu Portu Gdańsk.
W swoim programie wyborczym Cora stawia m.in. na rozwój portu w Gdańsku oraz niezbędne inwestycje dla mieszkańców, takie jak budowa dróg, żłobków, przedszkoli i basenów.
Kolejny kandydat na prezydenta Gdańska Zofia Gosz ma 69 lat i wykształcenie wyższe ekonomiczne. W latach 1994-1998 była radną Gdańska z ramienia Ligi Polskich Rodzin. Startując z bezpartyjnego komitetu wyborców "Nowe spojrzenie Zofii Gosz" proponuje m.in. wdrożenie budżetu zadaniowego w mieście, darmowe dożywianie uczniów w szkołach i zniesienie stałych opłat za przedszkola.
Kandydat PiS na prezydenta Gdańska to 40-letni poseł tej partii Andrzej Jaworski. Jest absolwentem etnologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W latach 2006-2008 był prezesem Stoczni Gdańsk.
W swoim programie wyborczym stawia m.in. na naukę pływania w szkołach, wykorzystanie alternatywnych źródeł energii oraz modernizację układu komunikacyjnego w Gdańsku. Hasło wyborcze Jaworskiego to "Gdańsk potrzebuje nowego gospodarza".
Ostatnim, alfabetycznie, kandydatem na prezydenta Gdańska jest 40-letni Wojciech Podjacki, prowadzący własną działalność gospodarczą. Startuje z komitetu "Solidarny Gdańsk". Od 2002 r. jest liderem narodowej organizacji Liga Obrony Suwerenności. W programie wyborczym postuluje budowę tanich mieszkań komunalnych, wstrzymanie wzrostu cen wody oraz poprawę infrastruktury drogowej. (PAP)
rop/ par/ jra/
