Miarą polskiego sukcesu jest to, że mimo iż budżet UE jest po raz pierwszy w historii mniejszy od poprzedniego, Polska dostaje więcej - powiedział szef MSZ Radosław Sikorski. Jego zdaniem Polska pokazała, że umie wykorzystywać instrumenty dyplomacji europejskiej.
"Jako PO i jako rząd dotrzymaliśmy słowa" - powiedział minister we wtorek w radiowej "Jedynce". Sikorski przyznał, że budżet UE na lata 2014-20 przyjęty podczas piątkowego szczytu to budżet kryzysowy. Podkreślił jednak, że przewidziano w nim prawie 500 mld zł dla Polski, przy tylko niewiele rosnącej polskiej składce.
"To jest miarą polskiego sukcesu, że mimo iż cały budżet jest po raz pierwszy w historii mniejszy od poprzedniego, Polska dostaje więcej" - dowodził szef MSZ. Przekonywał, że negocjacje budżetowe "to sukces pokazujący, że Polska umie grać instrumentami dyplomacji europejskiej".
"Jest to duży sukces negocjacyjny premiera i całej ekipy, który wynikł z tego, że zaplanowaliśmy tę operację wiele lat naprzód, dlatego, że uzyskaliśmy parametry, dzięki którym Polska na samym szczycie mogła zabiegać już o to, by budżet był" - powiedział Sikorski.
"Dokładnie tak się powinno prowadzić negocjacje, to obiecaliśmy Polakom, mamy najlepszą ekipę od komisarza Lewandowskiego poczynając poprzez Piotra Serafina i oczywiście kluczowa rola premiera Tuska" - wyliczał Sikorski.
"Wiem jak byłoby, gdyby rządziła dzisiejsza opozycja - byłoby wielkie napinanie muskułów, wrzask na całą Europę o interesie narodowym, ale brak przygotowania procedur. Wielkie napinanie się na samym szczycie, może jakieś wetowanie i może wyrwanie dla zapchania ust 50 czy 100 mln. A my cierpliwą, dalekosiężną strategią uzyskaliśmy dziesiątki miliardów" - powiedział Sikorski.
Zaznaczył, że społeczeństwa europejskie w czasach kryzysu nie są gotowe na rozrzutność. Jego zdaniem trzeba przyznać trochę racji premierowi Wielkiej Brytanii Davidowi Cameronowi, że sytuacja, gdy się tnie budżety w krajach członkowskich, "to nie jest czas na podwyżki w Brukseli".
Jak podkreślił, "należy się cieszyć, że budżet jest, bo to jest kotwica stabilności w Europie, której Europa desperacko potrzebuje".
Budżet UE na lata 2014-2020 jest mniejszy od poprzedniego o 38 mld euro. Polska otrzyma 105,8 mld euro, czyli o prawie 4 mld euro więcej niż w poprzednim budżecie, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro. (PAP)
hgt/ son/ jra/
