Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski o wizycie Bidena: mamy powody do satysfakcji

0
Podziel się:

Mamy powody do satysfakcji - tak szef MSZ ocenił w środę w
Polsat News wizytę w Polsce wiceprezydenta USA Joe Bidena. Poinformował też, że w listopadzie udaje
się do Waszyngtonu, gdzie będzie prawdopodobnie rozmawiał z sekretarz stanu USA Hillary Clinton

Mamy powody do satysfakcji - tak szef MSZ ocenił w środę w Polsat News wizytę w Polsce wiceprezydenta USA Joe Bidena. Poinformował też, że w listopadzie udaje się do Waszyngtonu, gdzie będzie prawdopodobnie rozmawiał z sekretarz stanu USA Hillary Clinton

Dodał, że klimat rozmów był doskonały. "Padły ciepłe słowa pod naszym adresem i ważne słowa, takie jak potwierdzenie oferty prezydenta USA Baracka Obamy wobec premiera Donalda Tuska".

"Mamy potwierdzenie oferty Baracka Obamy, że Polska będzie pierwszym krajem, który otrzyma ofertę nowej tarczy antyrakietowej, która jest lepsza z wojskowego punktu widzenia. Polska mając taką ofertę od naszego sojusznika poważnie ją rozważa i ustami premiera zadeklarowała, że gotowi jesteśmy współpracować w tym zakresie z USA" - podkreślił.

Na uwagę, że o wycofanie się z pierwotnych planów dotyczących budowy w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej podpisanych przez poprzednią administrację Sikorski zaznaczył, że rząd lojalnie ostrzegał, iż to porozumienie zawierane jest z odchodzącą ekipą, że nowa administracja może na to spojrzeć ponownie. "I spojrzała" - dodał.

"Ale dzięki temu, że podpisaliśmy poprzednie (porozumienie) jesteśmy teraz w grze. Bez tego nie bylibyśmy w grze, to była słuszna decyzja. Dziś uzyskaliśmy potwierdzenie słuszności decyzji o nie spieszeniu się z ratyfikacja, bo USA chcą teraz dodać aneks do tej umowy, którą podpisałem, z Condoleezzą Rice (przed rokiem). Gdyby umowa już była ratyfikowana, trzeba ją by było ratyfikować ponownie, co jest kłopotliwe" - powiedział Sikorski.

"To potwierdza, że ten nasz dojrzały, życzliwy wobec sojusznika, ale taki bez łapczywości stosunek do tej sprawy był słuszny i taki będzie nadal" - ocenił minister.

Dopytywany, czy Amerykanie zdecydują się na wysłanie jeszcze większej liczy żołnierzy do Afganistanu i czy tam będą Polacy Sikorski odparł: "Myślę, że można się spodziewać apelu Amerykanów, aby NATO dało więcej wojska. Pewnie sami też będą chcieli uzupełnić to, co jeszce będzie brakowało po tym apelu. I to jest dla nas poważne wyzwanie, bo koszty tego nie są małe, ponosimy straty, będzie trzeba to bardzo poważnie potraktować" - zaznaczył.

Sikorski przyznał, że wybiera się w przyszłym, miesiącu do Waszyngtonu i że jest prawdopodobne, że spotka się z Hillary Clinton w tzw. formule dialogu strategicznego.

"Będzie to realizacja deklaracji politycznej, tej, która towarzyszyła umowie o tarczy, a więc rozmowa nie tylko o sprawach strategicznych, ale także o stacjonowaniu Patriotów" - zaznaczył.

Sikorski pytany, czy podarował wiceprezydentowi USA swoją książkę, powiedział, że Biden już przyjechał z nią do Warszawy. Zdaje się, że czytał ją w samolocie - dodał. "Przyszedł z tą książka na spotkanie z premierem Tuskiem, to bardzo miły gest, dostał dedykację" - mówił.(PAP)

par/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)