Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski: Ukrainie potrzebne porozumienie głównych sił na rzecz Europy i reform

0
Podziel się:

Potrzebne jest porozumienie głównych sił politycznych, wykraczające poza
obecny układ rządowy na rzecz europejskiego wyboru Ukrainy i reform - uważa szef MSZ Radosław
Sikorski. Jego zdaniem rezultatem takiego porozumienia mogłoby być m.in. uruchomienie drugiej
transzy środków z MFW.

Potrzebne jest porozumienie głównych sił politycznych, wykraczające poza obecny układ rządowy na rzecz europejskiego wyboru Ukrainy i reform - uważa szef MSZ Radosław Sikorski. Jego zdaniem rezultatem takiego porozumienia mogłoby być m.in. uruchomienie drugiej transzy środków z MFW.

Sikorski spotkał się w czwartek w Kijowie z głównymi liderami opozycji, m.in. z Witalijem Kliczką, Arsenijem Jaceniukiem i Ołehem Tiahnybokiem, a także z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego. Towarzyszył mu szef szwedzkiego MSZ Carl Bildt.

"W tym historycznym dla Ukrainy momencie, po tych wszystkich rozmowach uważam, że potrzebne jest porozumienie głównych sił politycznych wykraczające poza obecny układ rządowy na rzecz europejskiego wyboru Ukrainy i na rzecz reform. To wymaga wielkiej odpowiedzialności, odwagi i podjęcia ryzyka przeprowadzenia reform, które nie muszą być popularne" - powiedział dziennikarzom Sikorski w czwartek wieczorem w Kijowie.

Dodał, że "gdyby takie porozumienie nastąpiło, to jego warunkiem oczywiście musi być podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, a jego rezultatem mogłoby być uruchomienie drugiej transzy środków z Międzynarodowego Funduszu Walutowego i pomoc Ukrainie w tym trudnym momencie, w którym się znalazła".

"To są oczywiście decyzje polityków ukraińskich, na których spoczywa olbrzymie brzemię odpowiedzialności za znalezienie, póki jeszcze można, ukraińskiego rozwiązania tych dylematów" - powiedział szef polskiego MSZ.

Sikorski zaznaczył, że liczne państwa członkowskie UE, ale także Stany Zjednoczone "byłyby życzliwe" porozumieniu na Ukrainie. "Mam nadzieję, że ideały młodych ludzi na Majdanie - którzy tak pragną Europy, lepszej przyszłości dla siebie, swojego kraju - przez ukraińskich polityków, zarówno władze, jak i opozycję nie zostaną zawiedzione" - powiedział.

Dodał, że to decyzja Ukrainy, czy do osiągnięcia porozumienia będzie potrzebowała mediatorów. Sikorski zapytany, czy przedstawiciele władz Ukrainy, z którymi rozmawiał, akceptowali sprawę udziału przedstawicieli Rosji w rozmowach między UE a Ukrainą, odpowiedział twierdząco.

Stwierdził ponadto, że rozmowy o umowie stowarzyszeniowej między Unią a Ukrainą nie są prawie potrzebne. "Umowa stowarzyszeniowa jest i jest gotowa do podpisu. To, co może być przedmiotem rozmów, czego potrzebuje Ukraina, to rozmowy o wsparciu procesu wdrażania umowy stowarzyszeniowej i reform niezbędnych do usatysfakcjonowania warunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego" - powiedział szef MSZ.

Podkreślił, że "Ukraina stoi przed historycznymi wyborami i sytuacja jest bardzo poważna". Sytuacja gospodarcza - mówił Sikorski - i przede wszystkim finansowa. Dodał, że Ukraina prowadzi rozmowy z UE, ale też bardzo intensywnie z Rosją.

Szef MSZ oświadczył, że UE głosem swych najwyższych władz uważa, że protesty w demokratycznym kraju są dozwolone i nie powinny spotykać się z represjami. "Dlatego jeszcze raz podkreślam, że nawołujemy obie strony do zachowania umiaru i przede wszystkim do nieużywania przemocy" - powiedział Sikorski.

Przypomniał, że rozmawiał w czwartek z ukraińskimi politykami w gmachu rządu, co świadczy o tym, że nie jest on zablokowany przez demonstrantów, tylko jest do niego "utrudnione dojście". "To nie może być powodem do użycia siły" - ocenił.

Sikorski komentował czwartkową wypowiedź premiera Ukrainy Mykoły Azarowa. Azarow powiedział, że "naziści, ekstremiści i przestępcy nie mogą być partnerami w rozmowach o integracji europejskiej Ukrainy". Szef MSZ zaznaczył, że nie słyszał tej wypowiedzi. Podkreślił, że protesty w Kijowie mają pokojowy charakter i są wyrazem europejskich aspiracji Ukrainy.

Pytany o skutek swojej wizyty i innych polityków UE w Kijowie, odpowiedział: "Myślę, że zasialiśmy dozę realizmu zarówno po stronie władzy, jak i opozycji, co można osiągnąć, co byłoby pożądane, a co byłoby nierealistyczne i kontrproduktywne". "Na przykład na Ukrainie jest legalnie, demokratycznie wybrany prezydent i to powinno być celem protestujących i opozycji, aby zmienił zdanie i podpisał umowę stowarzyszeniową" - dodał.

Witalij Kliczko po rozmowie z Sikorskim wyraził wdzięczność dla Polski i innych krajów europejskich za wsparcie udzielane Ukrainie. Kliczko poinformował, że na spotkaniu "padła bardzo dobra propozycja, na którą ukraińska opozycja odpowie w ciągu kilku dni". "Spotkanie było bardzo owocne" - ocenił Kliczko. Jego zdaniem "spotkanie było wystarczające, żeby powstał plan dalszego działania".

Szef MSZ odwiedził z jednodniową wizytą Kijów; rano wziął udział otwarciu posiedzenia rady ministrów spraw zagranicznych państw Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), której to organizacji Ukraina obecnie przewodniczy. Później wraz z szefem szwedzkiego MSZ Carlem Bildtem spotkał się z ukraińskim premierem.

Z Kijowa Marzena Kozłowska i Grzegorz Łakomski (PAP)

mzk/ gł/ tgo/ mc/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)