Szef MSZ Radosław Sikorski uważa, że niezbędne jest zapewnienie w nowym budżecie UE zwiększonych środków na Europejską Politykę Sąsiedztwa, a zwłaszcza na Partnerstwo Wschodnie. Jak podkreślił, Polska sprzeciwia się finansowemu uprzywilejowaniu południowych sąsiadów Unii.
Sikorski uczestniczył w piątek w debacie poświęconej wschodniemu wymiarowi Europejskiej Polityki Sąsiedztwa w ramach odbywającego się w Warszawie XII Spotkania Przewodniczących Parlamentów Państw Partnerstwa Regionalnego. Oprócz niego w piątkowych obradach uczestniczył m.in. marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna.
Szef MSZ ocenił, że zgoda Rady Europejskiej na powołanie do życia polsko-szwedzkiej inicjatywy Partnerstwa Wschodniego była wyrazem zrozumienia państw wspólnoty, że "nie godzi się tolerować przepaści rozwojowej dzielącej UE od państw partnerskich".
Jak podkreślił, niezbędne jest zapewnienie w nowym budżecie UE zwiększonych środków na Europejską Politykę Sąsiedztwa, a zwłaszcza na Partnerstwo Wschodnie.
"Przeciwni jesteśmy zarazem utrzymywaniu sztucznego podziału środków Europejskiego Instrumentu Sąsiedztwa i Partnerstwa w proporcjach jedna trzecia do dwóch trzecich na korzyść sąsiadów południowych UE" - oświadczył. Ocenił, że podział środków powinien być oparty na obiektywnych kryteriach m.in. na postępie w realizacji reform.
Minister powiedział też, że Polska widzi kilka zasadniczych celów Partnerstwa Wschodniego. Poinformował, że nasz kraj oczekuje skutecznego przebiegu negocjacji umów stowarzyszeniowym i szybkiego rozpoczęcia negocjacji porozumień o strefach wolnego handlu z partnerami, którzy spełnili niezbędne warunki.
Przypomniał, że w bieżącym roku rozpoczęto negocjacje umów stowarzyszeniowych z kolejnymi po Ukrainie państwami Partnerstwa: Armenią, Azerbejdżanem Gruzją i Mołdową. "Mamy nadzieję, że zostaną one w krótkim czasie zakończone" - zaznaczył.
Polska - mówił minister - liczy też na postęp w procesie liberalizacji wizowej. Przypomniał, że po podpisaniu umów o ułatwieniach wizowych z Ukrainą i Mołdową UE zawarła w czerwcu 2010 roku podobną umowę z Gruzją.
Szef MSZ dodał, że nasz kraj oczekuje również rozpoczęcia wdrażania kompleksowych programów rozwoju instytucjonalnego państw Partnerstwa. "Dobrze rokuje podpisanie pierwszych porozumień w tej sprawie z Mołdową, Gruzją i Ukrainą, jak i realizacja licznych seminariów i szkoleń eksperckich w tak ważnych dla dobrego rządzenia dziedzinach jak walka z korupcją" - ocenił minister.
Polska będzie też zachęcać państwa UE - powiedział Sikorski - do "przyspieszenia implementacji inicjatyw flagowych przez Komicję Europejską". Wyjaśnił, że chodzi zwłaszcza o projekty zintegrowanego systemu kontroli granic oraz wspierania małych i średnich przedsiębiorstw.
"Zabiegać będziemy o rozwój bliskiej współpracę z międzynarodowymi instytucjami finansowymi. Już odnotowaliśmy obiecujące przykłady współpracy" - zaznaczył.
Jak poinformował szef MSZ, EBOiR i EBI dofinansują kwotą 400 mln euro projekt wspierania małych i średnich przedsiębiorstw w państwach Partnerstwa Wschodniego. EBI dodatkowo zaangażuje się w projekty infrastrukturalne, w tym dotyczące transmisji energii oraz udostępni nowy instrument finansowy z budżetem 1,5 mln euro na pobudzenie i ułatwienie inwestycji w krajach Partnerstwa.
Sikorski zaznaczył, że rok 2011 będzie kluczowy dla wdrażania Partnerstwa. Jak mówił rozpocznie działanie Europejska Służba Działań Zewnętrznych; w maju 2011 roku odbędzie się drugi szczyt PW, który - ocenił minister - będzie okazją do "zweryfikowania intencji i efektywności polityki UE wobec państw partnerskich".
Jak dodał rozwój Partnerstwa Wschodniego to jeden z priorytetów polskiej prezydencji w UE, która przypada w drugiej połowie 2011 roku.
Minister zwrócił uwagę, że Polska będzie organizować kolejne Forum Społeczeństwa Obywatelskiego Partnerstwa, w którym weźmie udział kilkaset organizacji pozarządowych z krajów PW oraz UE. Sikorski podkreślił ponadto, że Rosja nie powinna postrzegać Partnerstwa Wschodniego jako kroku skierowanego przeciwko niej.
W ocenie Grzegorza Schetyny, Partnerstwo Wschodnie jest pierwszą całościową inicjatywą wprowadzoną do systemu stosunków zewnętrznych UE, która wprowadza "nową jakość" w relacjach pomiędzy sześcioma państwami członkowskimi a Unią Europejską.
Jak dodał, PW stanowi "prawdziwą infrastrukturę integracji, gdyż umożliwia osiągnięcie porozumienia na wszystkich płaszczyznach: ekonomicznym, politycznym, społecznym i obywatelskim". Szczególną wagę przywiązujemy do przestrzegania przez kraje Partnerstwa zasad demokracji rządów prawa, poszanowania praw człowieka oraz zasad dobrego zarządzania, jako koniecznej podstawy ich przyszłej integracji z UE" - zaznaczył marszałek Sejmu.
Schetyna podsumowując pierwszy rok działalności Partnerstwa Wschodniego stwierdził, że postępy osiągnięte przez państwa objęte Partnerstwem w kontaktach bilateralnych z UE zasługują na dobrą ocenę.
Za istotny czynnik dla powodzenia inicjatywy uznał zaangażowanie pozaunijnych i europejskich instytucji finansowych, w szczególności Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Europejskiego Banku Rozbudowy i Rozwoju oraz Banku Światowego.
"Po pierwszym roku można dziś powiedzieć, że inicjatywa Partnerstwa Wschodniego jest realnym programem działań zmniejszającym dystans krajów Europy Wschodniej do UE. Jest projektem, w którym zdefiniowano problemy i przedstawiono projekty ich rozwiązań" - podkreślił Schetyna.
Partnerstwo Wschodnie zainaugurowane w 2009 roku z inicjatywy Polski i Szwecji, ma na celu zacieśnienie współpracy Unii Europejskiej z sześcioma wschodnimi sąsiadami: Armenią, Azerbejdżanem, Białorusią, Gruzją, Mołdawią i Ukrainą. PW nie zakłada członkostwa sześciu poradzieckich krajów w UE. Przewiduje jednak ich stopniową i daleko idącą integrację z unijnymi politykami, gospodarką i prawem.(PAP)
mzk/ agy/ par/ jbr/
