Tass) - Potężne trzęsienie ziemi nawiedziły w odstępie kilku godzin w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego zachodnią część Oceanu Spokojnego - najpierw archipelag Fidżi, a następnie Wschodni Timor.
Trzęsienie ziemi w rejonie Fidżi, na południowo - zachodnim Pacyfiku, miało siłę 6,4 stopnia w otwartej skali Richtera i nastąpiło o godzinie 8:39 czasu lokalnego, czyli o 23:39 czasu polskiego. Jego epicentrum znajdowało się w odległości 175 km naa południowy wschód od miasta Lambasa na Vanua Levu, drugiej po Fidżi wyspie archipelagu.
Epicentrum znajdowało się wewnątrz skorupy ziemskiej, na głębokości aż 575 km pod dnem morskim i dlatego wstrząsy nie wywołały fali tsunami. Brak doniesień o ofiarach w ludziach i większych zniszczeniach.
Było to już trzecie w tym roku trzęsienie o sile powyżej 6 stopni w skali Richtera w tym regionie. W grudniu potężne trzęsienie ziemi o sile aż 7,9 stopnia nawiedziło sąsiedni archipelag Karmadec, a kilka dni później trzęsienie o sile 6,5 stopni wystąpiło na północnej wyspie Nowej Zelandii.
Ok. 5 godzin później potężne trzęsienie ziemi o sile 6,4 stopnia według Indonezyjskiej Agencji Geofizycznej nawiedziło położony o kilka tysięcy kilometrów na północny zachód od Fidżi Wschodni Timor. Wg agencji, epicentrum znajdowało się o 88 km na północ od stolicy kraju Dili, na głębokości 11 km w skorupie ziemskiej. Wstrząsy na Timorze wywołały panikę wśród ludności, jednak wśród pierwszych doniesień nie ma informacji o ofiarach w ludziach. (PAP)
wit/
535
