Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Marek Siwiec (SLD) powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że solidaryzuje się z dziennikarzami odmawiającymi poddania się lustracji. Jego zdaniem, lustracja jest wykorzystywana do walki z ludźmi, a nawet do ich szantażowania.
"W pełni solidaryzuję się z dziennikarzami i rozumiem ich motywy. (...) Traktuję deklaracje dziennikarzy odmawiających poddawania się procedurze lustracji jako przejaw determinacji w beznadziejnej sytuacji" - powiedział Siwiec.
Wiceszef Parlamentu Europejskiego uważa, że lustracja w Polsce jest obecnie mechanizmem politycznej walki z ludźmi, "a może i ich szantażu".
"Jeżeli lustracja ma doprowadzić do wyrwania zębów środowisku dziennikarskiemu, to kolejny raz jestem jej przeciwny" - podkreślił Siwiec, który w latach 1993-1996 był członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
W połowie marca wchodzi w życie nowelizacja ustawy lustracyjnej, która zakłada obowiązek składania oświadczeń lustracyjnych przez dziennikarzy. Część mediów zapowiada, że wymóg ten na pewno będą egzekwować; niektórzy redaktorzy naczelni nie zdecydowali jeszcze, jak odniosą się do tej kwestii.
Tymczasem kilku dziennikarzy (m.in. Ewa Milewicz i Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej" oraz Wojciech Mazowiecki z "Przekroju" i Jacek Żakowski z "Polityki") jasno zadeklarowało, że oświadczeń nie złożą. (PAP)
ama/ ura/ jra/
