Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Skarga CBA na sędzię ze sprawy Karapyty - do Lublina

0
Podziel się:

Sędziowski rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Okręgowym w Lublinie
rozpatrzy skargę szefa CBA na lubelską sędzię, która nie uwzględniła wniosku o areszt i wyznaczyła
kaucję samorządowcowi z Podkarpacia Mirosławowi Karapycie - dowiedziała się w czwartek PAP.

Sędziowski rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Okręgowym w Lublinie rozpatrzy skargę szefa CBA na lubelską sędzię, która nie uwzględniła wniosku o areszt i wyznaczyła kaucję samorządowcowi z Podkarpacia Mirosławowi Karapycie - dowiedziała się w czwartek PAP.

Taką decyzję podjął główny rzecznik dyscyplinarny sędziów przy Krajowej Radzie Sądownictwa sędzia Marek Hibner. "Wpłynęło do mnie pismo szefa CBA za pośrednictwem ministra sprawiedliwości. Ponieważ sprawa dotyczy sędziego sądu rejonowego w Lublinie, uznałem, że powinno być rozpoznane zgodnie z właściwością miejscową przez mojego zastępcę działającego przy Sądzie Okręgowym w Lublinie" - wyjaśnił w rozmowie z PAP.

Marszałek woj. podkarpackiego Mirosław Karapyta, podejrzany o korupcję i płatną protekcję, opuścił areszt w Lublinie pod koniec kwietnia po wpłaceniu 60 tys. zł poręczenia majątkowego. Prokuratura wnioskowała o zastosowanie wobec niego bezwzględnego trzymiesięcznego aresztu, ale sąd uznał, że kaucja wystarczy.

Niedługo po tej decyzji sądu szef CBA wystąpił do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec lubelskiej sędzi, która rozpatrywała wniosek o zastosowanie aresztu wobec Karapyty. Gowin przekazał pismo sędziemu Hibnerowi.

Jak mówił PAP rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, Biuro ma wątpliwości co do decyzji sądu, a sposób, w jaki została ona podjęta i zakomunikowana, w ich ocenie naruszył powagę i godność sądu i świadczy też o możliwym braku bezstronności. Według mediów CBA wskazało, że sędzia Katarzyna Gałus już po ogłoszeniu postanowienia miała rzekomo powiedzieć: "podejrzany powinien być zadowolony".

Na pismo CBA zareagowało kierownictwo Sądu Okręgowego w Lublinie. "Należy je potraktować jako próbę bezprawnego wpływania na decyzję niezawisłego sądu i stosowanie polityki zastraszania sędziów postępowaniem dyscyplinarnym w razie podejmowania decyzji niezgodnych z oczekiwaniami CBA" - mówił na specjalnej konferencji prasowej rzecznik SO Artur Ozimek.

Jak podkreślił, w protokole z posiedzenia brak informacji o zachowaniach sędzi, o których mowa w piśmie CBA. "Analiza akt sprawy, protokołów posiedzenia nie wskazuje na brak bezstronności ani na takie zachowanie sędziego, które by uchybiało jego godności" - powiedział i zauważył, że strony nie złożyły wniosku o sprostowanie treści protokołu, co oznacza, że uważają, iż wiernie odzwierciedla on przebieg posiedzenia.

"Podkreślam, że działanie szefa CBA nie jest krytyką niezawisłego sądu, a jedynie reakcją, do której jest zobligowany jako funkcjonariusz publiczny" - odpowiadał na to rzecznik CBA.

"Inicjowanie postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędziemu, który wydał orzeczenie niezgodne z oczekiwaniami szefa CBA, to próba podawania w wątpliwość konstytucyjnej zasady niezawisłości sądów" - ocenił zarząd stowarzyszenia sędziów "Iustitia", odnosząc się do tej sprawy pod koniec kwietnia.

Wojciech Tumidalski (PAP)

wkt/ malk/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)