27-letni chemik z Bytomia w ciągu ostatnich kilku miesięcy wprowadził na rynek ponad 7 kilogramów amfetaminy własnej produkcji - podejrzewa policja. Narkotyki produkował na działce w pobliskim Radzionkowie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
"Linię produkcyjną narkotyku oraz gotowe do sprzedaży ponad 4 tysiące porcji amfetaminy policjanci odkryli w altanie na terenie ogródków działkowych" - relacjonował w czwartek Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
W altance funkcjonariusze odkryli także blisko 80 tys. zł, pochodzące prawdopodobnie z handlu narkotykami. Policjanci zajęli gotówkę na poczet przyszłych kar i grzywien. Śledczy określają sprawę jako rozwojową i nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Zatrzymany 27-latek to magister chemii. Postawiono mu łącznie sześć zarzutów popełnienia przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - w tym produkcję, posiadanie i handel substancjami niedozwolonymi. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem - musi meldować się w komisariacie. (PAP)
mab/ bos/ jra/
