17 mln zł dodatkowo w tym roku zapłacą gminy zrzeszone w Komunikacyjnym Związku Komunalnym Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego za przewozy pasażerskie. Uchwałę w tej sprawie przyjęło we wtorek zgromadzenie związku.
Tegoroczny ustalony na 628 mln zł budżet KZK GOP - głównego organizatora komunikacji w regionie - okazał się niedoszacowany. "W planach nie uwzględniliśmy tak dużego wzrostu cen oleju napędowego i tak wysokiej inflacji" - wyjaśniła rzeczniczka związku Anna Koteras.
Dlatego, aby KZK GOP mógł realizować swe zadania, zrzeszone w nim gminy musiały zgodzić się na dodatkowe wsparcie finansowe. Zrobili to we wtorek prezydenci, burmistrzowie i wójtowie, wchodzący w skład Zgromadzenia KZK (tworzą je przedstawiciele 25 gmin).
W dokumencie sprecyzowano, która gmina i ile musi dodatkowo zapłacić za przewozy pasażerskie. Pierwotnie w budżecie KZK GOP założono, że łączne dotacje gmin wyniosą 288,5 mln zł.
KZK GOP to największy organizator komunikacji miejskiej w kraju - tworzy go 25 gmin; obsługuje teren zamieszkany przez ok. 2 mln ludzi. Bilety KZK GOP obowiązują również na terenie sąsiedniego związku - MZKP w Tarnowskich Górach tworzonego przez dziewięć gmin przylegających do aglomeracji katowickiej od północy. W regionie własne przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej - z odrębnymi biletami - mają Jaworzno i Tychy.
Na zlecenie KZK GOP jeździ blisko 600 niskopodłogowych autobusów. Pojazdów starszego typu jest ponad 300. Do miast, które wpłacają najwyższe dotacje dla KZK GOP, należą Katowice, Sosnowiec i Dąbrowa Górnicza.(PAP)
kon/ mab/