Dwóch braci z Poręby (Śląskie), w wieku 13 i 15 lat, zatrzymała policja po tym, jak okradli zakład produkujący mundury. Podczas śledztwa okazało się, że chłopcy okradali sklepy już od 2009 r., ich łupem padły towary o łącznej wartości ok. 70 tys. zł.
Jak poinformował we wtorek zespół prasowy śląskiej policji, zawierciańscy policjanci zatrzymali sprawców kilka godzin po tym, jak włamali się oni do firmy w Porębie. Funkcjonariuszom pomogły w tym zebrane informacje i analiza śladów pozostawionych na miejscu zdarzenia. Bracia skradli pieniądze, wyposażenie biura oraz materiały wykorzystywane do produkcji.
Jak ustalili policjanci, sprawcy dostali się do środka bardzo małym otworem w wybitej szybie. W pobliżu budynku odnaleźli także porzucony pusty sejf.
Włamywaczami okazali się dwaj bracia w wieku 13 i 15 lat, mieszkający na stałe w Porębie. W ich domu policjanci odnaleźli zapakowane w skarpety i ukryte w przewodzie kominowym pieniądze. Śledczy ustalili także, że młodzi przestępcy od 2009 roku dopuścili się licznych przestępstw i wykroczeń. Okradali głównie sklepy. Ich łupem padały artykuły spożywcze, papierosy, alkohol, kosmetyki, biżuteria oraz zabawki o łącznej wartości ok. 70 tys. zł.
O ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny. Z uwagi na młody wiek i charakter popełnianych czynów mogą zostać umieszczeni w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym. (PAP)
lun/ abr/
