Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Dyrektor sosnowieckiego szpitala o programie Religi

0
Podziel się:

Zdaniem dyrektora szpitala wojewódzkiego im.
Świętej Barbary w Sosnowcu, Zbigniewa Swobody, przedstawiony przez
ministra Religę rządowy program naprawy służby zdrowia oznacza
postęp. Brakuje w nim jednak możliwości wprowadzenia prywatnych
ubezpieczeń medycznych i opłat za niektóre świadczenia.

Zdaniem dyrektora szpitala wojewódzkiego im. Świętej Barbary w Sosnowcu, Zbigniewa Swobody, przedstawiony przez ministra Religę rządowy program naprawy służby zdrowia oznacza postęp. Brakuje w nim jednak możliwości wprowadzenia prywatnych ubezpieczeń medycznych i opłat za niektóre świadczenia.

"Z mojego punktu widzenia - jako praktyka - te 4,7 proc. to ogromna sprawa, a jeśli chodzi o kwestię ratownictwa medycznego, chciałoby się powiedzieć: nareszcie" - powiedział dyrektor jednego z największych szpitali w regionie.

"Po raz pierwszy pojawia się wreszcie kwestia wzrostu ceny za punkt rozliczeniowy, na podstawie którego opłacane są świadczenia medyczne. Do tej pory, aby szpital mógł więcej zarobić, musiał wykonać więcej świadczeń; jeśli to się zmieni, stałe koszty szpitala pozostaną niezmienione, a pieniędzy trafi do niego więcej" - ocenił Swoboda.

Jego zdaniem, w programie brakuje możliwości uzupełnienia ilości pieniędzy w systemie dzięki prywatnym ubezpieczeniom medycznym i wprowadzeniu odpłatności za niektóre świadczenia nie medyczne w szpitalach.

"To ciągłe zwlekanie z wprowadzeniem dodatkowego dostępu środków do systemu ma najprawdopodobniej podłoże polityczne. A przecież to leczenie ma być w szpitalach bezpłatne, a nie również karmienie czy nocowanie" - zaznaczył dyrektor.

Lekarze ze szpitala św. Barbary w Sosnowcu protestowali od 8 do 24 maja. Po serii rozmów z dyrekcją zgodzili się przerwać strajk powołując się na dobro pacjentów, zastrzegali przy tym, że przyjęte porozumienie płacowe nie satysfakcjonuje ich.

Podczas strajku w szpitalu dyrektor Swoboda alarmował o stratach, które przynosi lekarski protest. Świadczenia medyczne, których nie wykonują protestujący lekarze, przejmują bowiem inne placówki - wraz z należnymi za to pieniędzmi z Narodowego Funduszu Zdrowia. (PAP)

mtb/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)