Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Gwara w urzędzie, rezydencja prezydenta i podziemny basen

0
Podziel się:

W śląskim urzędzie marszałkowskim wkrótce nie będzie można niczego załatwić
bez znajomości gwary. We wsi Skałbania na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej będzie letnia rezydencja
prezydenta RP, a w Katowicach powstanie najgłębiej w Europie położony basen.

W śląskim urzędzie marszałkowskim wkrótce nie będzie można niczego załatwić bez znajomości gwary. We wsi Skałbania na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej będzie letnia rezydencja prezydenta RP, a w Katowicach powstanie najgłębiej w Europie położony basen.

Te trzy ważne informacje, przekazane 1 kwietnia przez służby prasowe, na tyle zdominowały piątkowe serwisy informacyjne w woj. śląskim, że niemal niezauważone pozostało pojawienie się na ulicach Katowic fantomów, zachowujących się jak prawdziwi ludzie. Nad tą doskonałą formą sztucznej inteligencji w tajemnicy pracowali naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Szeroko komentowana w regionie jest rewolucyjna zmiana, zapowiedziana przez urząd marszałkowski. Od piątku jego oficjalne pisma są pisane po śląsku, a korespondencja wychodząca z urzędu - zwłaszcza pisma okolicznościowe - drukowane są specjalnym krojem pisma - silesianą. A to dopiero początek - kolejnym etapem ma być używanie śląskiego w uchwałach zarządu i sejmiku, a z czasem i w pismach wewnętrznych.

"Chcemy, aby docelowo cała korespondencja, także elektroniczna, była prowadzona po śląsku. Myślimy o wprowadzeniu obowiązku posługiwania się gwarą w rozmowach z petentami. Wymaga to jednak od niektórych urzędników nauki. Odpowiednie szkolenia rozpoczną się niebawem" - zapowiada marszałek Adam Matusiewicz.

Inicjatorem zmian jest jego zastępca - lider Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik, który w ten sposób chce podkreślić regionalną tożsamość województwa. Wkrótce petenci niczego w urzędzie nie załatwią bez znajomości "śląskiej godki". Dla nieznających gwary dostępni będą tłumacze, ale za ich usługi trzeba będzie płacić.

Równie zaskakującą informację opublikował 1 kwietnia Urząd Miasta w Łazach. Na terenie tej gminy, we wsi Skałbania, ma wkrótce powstać jurajska rezydencja prezydenta RP. Będzie to kolejny - po Zameczku w Wiśle i ośrodku na Półwyspie Helskim - reprezentacyjny obiekt głowy państwa. Urzędnicy Bronisława Komorowskiego wizytowali już miejsce inwestycji, gotowy jest wstępny projekt. Do budowy będą wykorzystane naturalne jurajskie materiały, m.in. amonity, które staną się znakiem rozpoznawczym jurajskiego zameczku prezydenta.

Dla mieszkańców Katowic istotną piątkową informacją jest deklaracja budowy basenu pod biurowcem Altus w centrum miasta. To jeden z najwyższych budynków południowej Polski. Budowa basenu na jego dachu była niemożliwa, więc zdecydowano o inwestycji pod ziemią, z wykorzystaniem pokopalnianych szybów, chodników i przodków, przebiegających pod miastem. Tym samym basen wpisze się w modną ostatnio turystykę postindustrialną.

"Kąpiel w podziemnym basenie może być nie lada atrakcją, która wzbogaci turystyczną mapę naszego miasta" - uważa Krzysztof Smętkiewicz z katowickiego Centrum Informacji Turystycznej. Na razie nie wiadomo, czy taka kąpiel nie zaszkodzi inteligencji (sztucznej) fantomów, które od piątku wędrują po ulicach Katowic. Przechodnie z reguły nie odróżniają ich od zwykłych ludzi.

Dotychczas fantomy były wykorzystywane do nauki przez studentów położnictwa. Równolegle jednak Śląski Uniwersytet Medyczny pracował nad tym, by zachowywały się jak zwykli ludzie - na wzór robota kolejkowego z serialu "Alternatywy 4". Gdy to się udało, zdecydowano, że wyjdą na ulicę, by wspierać starania Katowic o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Sztuczni ludzie obsługują Fantom-Bar przy ul. Mariackiej.

"Prace nad stworzeniem sztucznej inteligencji w Śląskim Uniwersytecie Medycznym prowadzone były w wielkiej tajemnicy. Nie mogliśmy sobie pozwolić, żeby informacje ujrzały światło dzienne przed zakończeniem projektu. Dzisiaj możemy z pełnym przekonaniem i dumą powiedzieć, że to właśnie tutaj, w Katowicach, rodzi się sztuczna inteligencja" - obwieściła dziekan wydziału opieki zdrowotnej uczelni, prof. Violetta Skrzypulec-Plinta.

Autorzy sensacyjnych doniesień z 1 kwietnia liczą również na inteligencję czytelników, potrafiących wyrobić sobie własny pogląd na każdą z tych spraw.(PAP)

kon/ mab/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)