Lekarze, którzy z początkiem października odeszli z pracy w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Tychach, zawarli porozumienie z dyrekcją i w poniedziałek wrócą do pracy. Ustalono, że jeszcze w tym roku pracownicy szpitala dostaną dodatki do pensji, które w przyszłym roku dla lekarzy staną się częścią ich wynagrodzenia zasadniczego.
Upływające z końcem września wypowiedzenia w Tychach złożyło 44 na 206 zatrudnionych lekarzy. Niektórzy z nich nadal jednak pracowali, pełniąc dyżury na podstawie odrębnych umów.
Z powodu braku lekarzy czasowo zamknięto poradnię urazowo-ortopedyczną, a oddział o tym profilu ograniczył działalność, głównie do przeprowadzania operacji w nagłych wypadkach.
Jak poinformował w sobotę szef śląskiej organizacji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, który również złożył wypowiedzenie w tym szpitalu, Maciej Niwiński, porozumienie osiągnięto w nocy z piątku na sobotę, po kolejnej rundzie negocjacji. Mediatorem był szef rady społecznej szpitala, radny Sejmiku Woj. Śląskiego, Piotr Spyra.
Ustalono, że wszyscy lekarze, którzy złożyli w czerwcu i wrześniu wypowiedzenia umów o pracę, zostaną ponownie zatrudnieni od 15 października, za wyjątkiem pięciu lekarzy, którzy wyrazili wolę ponownego zatrudnienia od 1 listopada. Wszyscy będą zatrudnieni na ten sam okres czasu pracy, na tych samych stanowiskach oraz na ten sam czas pracy (za wyjątkiem jednego lekarza, na jego życzenie), jak w poprzednich umowach.
Lekarze zgodzili się na propozycję dyrekcji, aby wszyscy pracownicy szpitala otrzymali w ostatnim kwartale tego roku - za miesiąc październik, listopad i grudzień - dodatki do pensji, które dla wszystkich lekarzy od przyszłego roku będą w całości włączone w wynagrodzenie zasadnicze. Wysokość dodatków będzie zróżnicowana - dla lekarzy w zależności od posiadanej specjalizacji.
Propozycję wypłacenia lekarzom ok. tysiąca złotych dodatku w ostatnim kwartale roku dyrekcja złożyła im już we wtorek. Została jednak odrzucona, ponieważ lekarze obstawali przy włączeniu tej sumy do wynagrodzenia. Dyrekcja była przeciwna, tłumacząc, że nie wiadomo, jaki będzie przyszłoroczny kontrakt szpitala z NFZ. Ostatecznie zgodzono się na dodatek w tym roku i włączenie go do lekarskich pensji w przyszłym.
Wcześniej, po fiasku wtorkowych rozmów, dyrekcja ogłosiła w środę nabór pracowników do szpitala. Teraz nie ma już takiej potrzeby. Dzięki porozumieniu, od poniedziałku otwarte będą wszystkie szpitalne poradnie, w tym urazowo-ortopedyczna, zamknięta dotąd z powodu braku obsady lekarskiej. Wznowione zostaną także przyjęcia pacjentów do wszystkich oddziałów szpitala, należącego do największych w regionie.(PAP)
mab/ mtb/ la/
