Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Marszałek województwa nie zdołał odwołać swojego zastępcy

0
Podziel się:

Wywodzący się z PO, lecz skonfliktowany z tą
partią, marszałek woj. śląskiego Janusz Moszyński nie zdołał w
środę doprowadzić do odwołania z zarządu województwa Sławomira
Kowalskiego (PO). Moszyński wnioskował o to po podpisaniu przez
Kowalskiego w czerwcu wniosku 15 radnych Platformy o odwołanie
jego, a wraz z nim całego zarządu.

Wywodzący się z PO, lecz skonfliktowany z tą partią, marszałek woj. śląskiego Janusz Moszyński nie zdołał w środę doprowadzić do odwołania z zarządu województwa Sławomira Kowalskiego (PO). Moszyński wnioskował o to po podpisaniu przez Kowalskiego w czerwcu wniosku 15 radnych Platformy o odwołanie jego, a wraz z nim całego zarządu.

Głosowanie w sprawie odwołania Kowalskiego odbyło się podczas środowego posiedzenia sejmiku. Aby odwołać Kowalskiego, Moszyński musiałby dysponować zwykłą większość głosów. Tę jednak nominalnie ma porozumienie PO z Lewicą i Demokratami.

Za odwołaniem Kowalskiego zagłosowało ostatecznie 22 spośród 48 radnych sejmiku, głosów przeciwnych było tyle samo. Oddano dwa głosy nieważne i dwa wstrzymujące się

"Jeżeli pan Kowalski dał dowód, że nie chce z nami pracować, po zasięgnięciu opinii pozostałych trzech członków zarządu, która była jednobrzmiąca, złożyłem wniosek o jego odwołanie. To była naturalna reakcja na podpisanie przez niego wniosku o odwołanie marszałka województwa" - powiedział Moszyński dziennikarzom po ogłoszeniu wyników głosowania.

Wysunięty przez PO marszałek kilka miesięcy temu stracił partyjną rekomendację po tym, jak nie wystąpił o odwołanie innego swojego zastępcy, czego chciała Platforma. 15 radnych tej partii złożyło w czerwcu wniosek o odwołanie Moszyńskiego, ale 22 czerwca, gdy miało dojść do głosowania, wycofali go w związku z brakiem szans na zebranie potrzebnych 29 głosów. Sam marszałek wystąpił z PO.

Przed tym głosowaniem PO prowadziła rozmowy o koalicji z PiS. Projekt umowy był już gotowy, ale do jej podpisania nie doszło. 22 czerwca PO i LiD wspólnie usunęły więc z władz sejmiku i jego komisji wszystkich przedstawicieli PiS, poza jednym z nich z zarządu województwa. 5 lipca PO (17 radnych) i LiD (8 radnych) zawarły porozumienie o współpracy dające im 25 z 48 głosów.

Moszyński dzień później - wraz z trzema innymi radnymi, którzy weszli do sejmiku z list PO - powołał własny klub pod nazwą Samorządowa Inicjatywa Obywatelska (SIO), chcąc stworzyć z PiS prawicową koalicję. Po dołączeniu do SIO dwóch kolejnych radnych i poparciu przez PSL (3 radnych), Przymierze Prawicy (2) i PiS (14), ma szansę uzyskać większość (25) zdolną do rządzenia. W środę rano PiS zaapelowało do radnych PO o dołączenie do koalicji.

"Platforma Obywatelska miała największy klub w sejmiku, miała marszałka, trzech na pięciu członków zarządu. To był wybór władz tej partii, że wywołały awanturę, która powoduje, że zamiast zajmować się pracą na rzecz regionu, samorząd zajmuje się sobą. Choroba chyba jest zaraźliwa, ponieważ dwa dni temu PO złożyła też wniosek o odwołanie marszałka woj. lubuskiego wywodzącego się z tej partii" - ocenił marszałek

Dodał, że ma nadzieję w niedługim czasie zbudować w sejmiku większość, która pozwoli na stabilne zarządzanie województwem. "Wówczas ten wniosek ponowię. Pan Kowalski, składając swój podpis pod wnioskiem o odwołanie de facto całego zarządu województwa, utracił nasze zaufanie i tym samym możliwości dalszej współpracy nie widzimy" - zaznaczył Moszyński.

Tymczasem przedstawiciele Platformy argumentują, że marszałek województwa powinien mieć poparcie tego ugrupowania, które dysponuje w sejmiku największą liczbą głosów. Obwiniają PiS o odrzucenie 22 czerwca dobrej oferty koalicyjnej. Wskazują też, że władze centralne PO źle postrzegają fakt, że partia utraciła realną władzę w regionie.

"Dzisiejsze głosowanie pokazuje, że w woj. śląskim źle się dzieje; możemy przegrać m.in. w ten sposób goszczenie drużyn Euro 2012. Będziemy poszukiwać każdego rozwiązania, by to Platforma Obywatelska dysponowała mandatem do sprawowania władzy w woj. śląskim, w którym wygrała wybory do sejmiku wojewódzkiego" - zapowiedział w środę członek zarządu krajowego, rady krajowej i rady regionu tej partii, poseł Grzegorz Dolniak. (PAP)

mtb/ mok/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)