(dochodzą szersze informacje na temat okoliczności tragedii)
3.6.Katowice (PAP) - W szpitalu w Rybniku zmarł pięcioletni chłopiec, na którego w piątek na placu zabaw w Czerwionce- Leszczynach (Śląskie) zawaliła się konstrukcja metalowej zjeżdżalni - podało w sobotę Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego.
Do wypadku doszło w piątek po południu, na należącym do spółdzielni mieszkaniowej placu zabaw przy ulicy 3 Maja. Chłopiec został przygnieciony konstrukcją ślizgawki. Z ciężkimi obrażeniami został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Nr 3 w Rybniku. Mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować. Zmarł w nocy z piątku na sobotę.
"Dziecko trafiło do nas w stanie krytycznym. Przyczyną zgonu były rozległe obrażenia klatki piersiowej i brzucha" - powiedział PAP lekarz dyżurny szpitala Rafał Woźniakowski.
"Prawdopodobną przyczyną wypadku był zły stan techniczny zjeżdżalni. Ma ona ślady korozji. Teraz zostanie poddana szczegółowym badaniom - powiedział PAP komisarz Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji. - Ustalamy też wszystkie osoby, który były świadkami tragedii" - dodał.
Decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego plac zabaw został ogrodzony, ustawiono też tablice informujące o zakazie korzystania ze znajdujących się tam urządzeń.
Zjeżdżalnia, która zawaliła się na chłopca miała 1,7 m wysokości i około czterech metrów długości. Jak informuje na stronie internetowej Centrum Kontroli Placów Zabaw, karuzele, huśtawki i inne urządzenia powinny być poddawane oględzinom co najmniej raz na tydzień. Kontrola funkcjonalna na placach zabaw powinna być przeprowadzana co najmniej raz na trzy miesiące. Raz w roku powinna się odbyć podstawowa coroczna kontrola.
Przedstawiciele Centrum przypominają, że zaniedbane, nie konserwowane urządzenia mogą zagrażać bezpieczeństwu użytkowników.(PAP)
kon/ agt/