(dochodzą szczegóły wypadku)
26.2.Katowice (PAP) - Pięć osób trafiło do szpitala we wtorek po wieczornym zderzeniu tramwaju i autobusu komunikacji miejskiej w Świętochłowicach (Śląskie).
Według wstępnych ocen lekarzy, obrażenia pasażerów nie zagrażają ich życiu, najpoważniejsze to złamanie nogi. W szpitalu pozostanie ranny kierowca autobusu.
Pasażerowie początkowo deklarowali służbom ratunkowym brak obrażeń, potem jednak niektórzy zaczęli jednak zgłaszać stłuczenia i obtarcia. Wieczorem byli przewożeni na badania, po nich prawdopodobnie wrócą do domów.
Jak poinformował PAP we wtorek Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji, do zderzenia tramwaju linii nr 7 i autobusu nr 870 doszło na skrzyżowaniu ulic Bytomskiej oraz drogi zbiorczej Drogowej Trasy Średnicowej.
Jadący z Bytomia w kierunku Chorzowa-Batorego tramwaj uderzył w lewy bok wykonującego ostatni kurs z Zabrza do Katowic autobusu. Nie wiadomo na razie, który z pojazdów miał pierwszeństwo, obaj prowadzący byli trzeźwi.
Po wypadku przez kilkadziesiąt minut zablokowany był zjazd z Drogowej Trasy Średnicowej do centrum Świętochłowic od strony Rudy Śląskiej, częściowo utrudniony był też ruch na ulicy Bytomskiej. Technicy Tramwajów Śląskich musieli m.in. ustawić na szynach wykolejony tramwaj.
To drugi tego dnia wypadek pojazdów komunikacji miejskiej w aglomeracji katowickiej. Przed południem zdarzyły się czołowo dwa tramwaje. Do wypadku doszło, jak precyzuje policja, w Katowicach- Szopienicach na jednotorowym odcinku linii, który przebiega wykopem i krótkim tunelem pod linią kolejową. Dwoje pasażerów tramwajów doznało lekkich obrażeń. Prawdopodobnie przyczyną zderzenia była awaria sygnalizacji świetlnej. (PAP)
mtb/bos/
