Policja szuka dwóch mężczyzn, którzy napadli na sklep jubilerski w Dąbrowie Górniczej. Zaatakowany przez nich właściciel sklepu z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Po szarpaninie z nim bandyci porzucili motocykl, którym przyjechali na miejsce, oraz część łupu.
Aspirant Marcin Salwa z dąbrowskiej policji powiedział PAP, że do napadu doszło w czwartek przed południem. Dwóch mężczyzn w motocyklowych kaskach i kombinezonach weszło do jubilera. Właściciela uderzyli twardym przedmiotem w głowę, zabrali biżuterię i zaczęli uciekać.
"Właściciel mimo doznanych obrażeń wybiegł za sprawcami ze sklepu. Doszło do szarpaniny, w wyniku której napastnicy porzucili część łupu. Zostawili także motocykl i uciekli pieszo" - relacjonował Salwa.
Właściciel sklepu z obrażeniami głowy trafił do szpitala, policja nie podaje, jaki jest stan jego zdrowia. Nie wiadomo też jeszcze, jaka jest wartość przedmiotów zrabowanych przez bandytów.(PAP)
kon/ itm/
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
