Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Rozbita grupa przestępcza stadionowych chuliganów

0
Podziel się:

#
dochodzą informacje z prokuratury
#

# dochodzą informacje z prokuratury #

17.02. Katowice (PAP) - Grupę przestępczą zajmującą się m.in. handlem narkotykami rozbili śląscy policjanci. Gang współtworzyli stadionowi chuligani z Chorzowa i Świętochłowic.

Dotychczas zarzuty usłyszało 31 osób, ale śledczy zapowiadają, że to dopiero początek. Sprawa dotyczy bowiem pseudokibiców z całego kraju, którzy współpracowali z sobą w popełnianiu przestępstw, niezależnie od sympatii klubowych.

Jak poinformował w czwartek zespół prasowy śląskiej policji, gang rozbili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego oraz policjanci z Chorzowa i Komendy Wojewódzkiej w Katowicach. Podejrzani - związani ściśle ze środowiskiem pseudokibiców - są zamieszani w handel narkotykami na dużą skalę. Chodzi o kilkadziesiąt kilogramów rozprowadzonych środków odurzających.

Przestępców zatrzymano jednocześnie pod koniec stycznia w Chorzowie i Świętochłowicach przy wsparciu policyjnych antyterrorystów. Mężczyźni mają od 21 do 32 lat. Za uczestnictwo w zorganizowanej grupie przestępczej i handel narkotykami może im grozić do 10 lat więzienia.

Sprawa jest kontynuacją prowadzonej przez chorzowską policję w ub. roku operacji "Armagedon", wymierzonej w środowisko stadionowych chuliganów. Do rozpracowania działającej na terenie m.in. Chorzowa grupy przestępczej komendant główny policji powołał specjalny zespół.

Dotąd w prowadzonym pod nadzorem katowickiej prokuratury apelacyjnej śledztwie zebrano materiał dowodowy dotyczący m.in. tzw. ustawek, ale przede wszystkim działalności przestępczej poza stadionami piłkarskimi.

Przedstawicielom miejscowego środowiska stadionowych chuliganów zarzucono już wprowadzenie na rynek łącznie ok. 80 kg amfetaminy, 0,5 kg kokainy, 1 kg haszyszu i 1,6 kg marihuany, przy łącznym zysku rzędu 600 tys. zł. Część podejrzanych zostało aresztowanych, cześć zwolniono do domu - w zależności od zarzucanych im przestępstw. Wszystkim podejrzanym przedstawiono 109 różnych zarzutów.

"Wydaje się, że wszystkie te kluby walczą ze sobą, biją się na +ustawkach+, ale z tej sprawy wynika coś zupełnie innego. + Ustawki+ są +ustawkami+, ale oprócz tego oni z sobą współpracują, razem organizują sobie przestępstwa, współdziałają przy kolportowaniu narkotyków, przy dokonywaniu włamań i prawdopodobnie również w rozbojach" - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, Leszek Goławski.

Przypomniał, że śledztwo rozpoczęło się od typowo chuligańskich wybryków. Po pewnym czasie okazało się jednak, że policjanci i prokuratorzy mają do czynienia z dobrze zorganizowaną i zarządzaną przestępczą grupą, działającą niezależnie od przynależności klubowej i o ogólnopolskim zasięgu. Według dotychczasowych ustaleń, gang działał w latach 2006-2010.

"Wszystko rozpoczęło się od tego, że bojówki Ruchu Chorzów postanowiły zdobywać pieniądze - na wyjazdy, na +ustawki+ - w sposób kryminalny, jak się później okazało również pieniądze na działalność grupy przestępczej" - powiedział Goławski.

Do obecnej chwili zatrzymano 31 osób, ale - jak zapowiadają śledczy - to dopiero początek postępowania. Goławski zaznaczył, że sprawa nie dotyczy jedynie bojówek chorzowskiego Ruchu, ale pseudokibiców z całego kraju. Śledztwo określił, jako "bardzo rozwojowe", badane są różne środowiska w całej Polsce.

"Sprawa ta pokazuje, że element kibicowania to tylko przykrywka. Oczywiście, nie należy generalizować, że wszyscy kibice Ruchu Chorzów należą do takiej grupy, ale te aktywne osoby z bojówki ewidentnie popełniają przestępstwa" - zaznaczył prok. Goławski. (PAP)

kon/ mtb/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)