Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Samorządy przeciw rozwiązywaniu problemów służby zdrowia ich kosztem

0
Podziel się:

Śląskie samorządy są oburzone próbą
rozwiązywania problemów służby zdrowia ich kosztem. Za taką próbę
uważają sugestie ministra zdrowia dotyczące sfinansowania przez
samorządy podwyżek dla lekarzy w okresie od lipca do września. Ich
zdaniem, to bezprawne i nieodpowiedzialne.

Śląskie samorządy są oburzone próbą rozwiązywania problemów służby zdrowia ich kosztem. Za taką próbę uważają sugestie ministra zdrowia dotyczące sfinansowania przez samorządy podwyżek dla lekarzy w okresie od lipca do września. Ich zdaniem, to bezprawne i nieodpowiedzialne.

Swoje stanowisko w tej sprawie zarząd Śląskiego Związku Gmin i Powiatów przedstawił na środowej konferencji prasowej w Katowicach. Samorządowcy skrytykowali też nieprzemyślane - ich zdaniem - propozycje ustawowego przyznania lekarzom podwyżek, ostrzegając, że ich skutki mogą być podobne do tzw. ustawy 203, kiedy przyznano pielęgniarkom dodatkowe świadczenia bez wskazania środków na ten cel.

Stanowisko śląskich samorządowców to odpowiedź na porozumienie, podpisane w ub. tygodniu w Katowicach przez przedstawicieli protestujących środowisk medycznych oraz ministra zdrowia Zbigniewa Religę. Porozumienie to oddaliło groźbę strajku generalnego służby zdrowia. Nadal jednak na Śląsku strajkuje 17 szpitali, gdzie lekarze domagają się podwyżek.

W porozumieniu tym nie napisano jednoznacznie, że pieniądze na podwyżki w okresie od lipca do października, kiedy środki na ten cel przekaże budżet, mają sfinansować samorządy, wynikało to jednak z ustnych ustaleń. Zapisano, że dyrektorzy i organy założycielskie placówek służby zdrowia (głównie samorządy - PAP))
powinny podpisać z załogami "satysfakcjonujące wszystkich pracowników" porozumienia płacowe, obowiązujące od lipca.

Według prezydenta Chorzowa, Marka Kopla, chodzi o to, aby samorządy przekazały szpitalom środki na inwestycje (prawo nie pozwala na przeznaczenie ich wprost na płace), dzięki czemu szpitale mogłyby przeznaczyć na podwyżki swoje środki inwestycyjne, czyli tzw. amortyzację. Kopel zaznaczył, że nawet gdyby samorządy, które mają pieniądze, chciały to zrobić, pieniądze nie wystarczyłyby na podwyżki. W szpitalach, które nie prowadzą inwestycji z własnych środków, taki mechanizm byłby w ogóle niemożliwy.

"Oburzające jest to, że zmusza się powiaty i miasta do tego, by w połowie toku przekazać pieniądze na inwestycje po to, by amortyzacja została przejedzona" - powiedział prezydent Chorzowa. Samorządowcy przypominają, że w ciągu czterech lat gminy i powiaty przekazały służbie zdrowia ponad 400 mln zł.

Prezydent Katowic Piotr Uszok propozycje resortu zdrowia nazwał nieprzemyślanymi i nieodpowiedzialnymi. Jego zdaniem, podejmowanie przez samorządy decyzji finansowych w sytuacji, gdy nadal nie wiadomo, jakie konkretnie regulacje w zakresie podwyżki płac w służbie zdrowia obowiązywać będą od października oraz w przyszłym roku, jest bardzo ryzykowne, tym bardziej, że jest to działanie - jak mówił - "na granicy prawa".

W przygotowywanych obecnie w parlamencie ustawach, gwarantujących podwyżki w służbie zdrowia o 30 proc., samorządowcy widzą niebezpieczeństwo podobne do ustawy 203 sprzed kilku lat. Sprawy pielęgniarek dopominających się o przyznane im środki nadal są w sądach, a wiele szpitali, które je wypłaciło, popadło w długi. Zdaniem Kopla, operowanie w projektach nowej ustawy podjęciem 30-proc. wzrostu wynagrodzeń może oznaczać brak środków i konieczność ponownego zadłużania się szpitali.

Samorządowcy uważają, że systemowy dopływ dodatkowych środków do służby zdrowia, pozwalający na podwyżkę wynagrodzeń, można uzyskać dzięki zwiększeniu kwot wypłacanych szpitalom przez Narodowy Fundusz Zdrowia za zrealizowane świadczenia medyczne. Inna formuła - według samorządów - oznaczałaby różnicowanie podmiotów ze względu na formę własności, ponieważ np. szpitale powiatowe są spółkami prawa handlowego i samorządy nie mogą przekazać im środków. (PAP)

mab/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)