Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w nocnym pożarze drewnianej altany w Piekarach Śląskich - podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK). Był to już trzeci poważny pożar w regionie w ciągu minionej doby.
O pożarze altany przy ul. Sowińskiego straż pożarna została powiadomiona ok. 1.30 w nocy z soboty na niedzielę. Jedna osoba zginęła, dwie kolejne zostały przewiezione do szpitala.
Nie była to jedyna tego typu interwencja straży w ostatnich godzinach. W sobotę wieczorem zostali wezwani do pożaru poddasza czterokondygnacyjnej kamienicy w Będzinie. Ewakuowano z niej 17 osób. Trzy z nich zostały przewiezione do szpitala na obserwację, w placówce na dłużej pozostała jedna. Nadzór budowlany zezwolił na powrót do mieszkań czterem rodzinom, trzy inne spędzą najbliższe dni u krewnych lub znajomych.
Także w sobotę doszło do pożaru na drugim piętrze w kamienicy w Chorzowie przy ul. Styczyńskiego. Jedna osoba zginęła. Ponieważ ogień nadpalił strop, z budynku trzeba było ewakuować ośmiu mieszkańców pierwszego piętra. Osoby te przebywają u swoich rodzin - podało WCZK.(PAP)
kon/ mki/
