Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: W tramwajach uczulą pieszych, by uważali na drodze

0
Podziel się:

Rozpędzony ciężki tramwaj nie zatrzyma się przed przechodzącym przez tory
pieszym tak, jak samochód przed pasami - przekonują śląscy i zagłębiowscy tramwajarze, którzy
dołączyli do akcji policji ostrzegającej pieszych, by uważali na drodze.

Rozpędzony ciężki tramwaj nie zatrzyma się przed przechodzącym przez tory pieszym tak, jak samochód przed pasami - przekonują śląscy i zagłębiowscy tramwajarze, którzy dołączyli do akcji policji ostrzegającej pieszych, by uważali na drodze.

Kampania - pod hasłem "2009 - Rok pieszego" - ruszyła w maju. Ma uczulać wszystkich pieszych, że są najbardziej narażoną na śmierć grupą uczestników ruchu drogowego; stanowiąc ok. 50 proc. wszystkich ofiar wypadków. Poza policją, w kampanię zaangażowali się niektórzy przewoźnicy komunikacji miejskiej w aglomeracji katowickiej.

W piątek dołączyli do niej też śląscy tramwajarze. Tego dnia w Chorzowie zaczęli rozlepianie w swoich wagonach materiałów informacyjnych. Naklejki z symbolami pieszych, czerwonego i zielonego światła oraz hasłem kampanii: "2009 - Rok pieszego" trafią do co najmniej kilkudziesięciu wagonów kursujących w całej aglomeracji.

"Pasażer wysiadający z jednego tramwaju wszedł wprost pod inny, jadący z przeciwka, ktoś szedł zbyt blisko torów, a jeszcze inny, zamroczony alkoholem, spacerował w nocy po torowisku. Takich sytuacji na liniach, po których kursują nasze tramwaje, zdarza się wiele" - wskazała Gabriela Chodura z działu promocji Tramwajów Śląskich.

Przytoczyła też dane, zgodnie z którymi w ub. roku na ok. 30 liniach tramwajowych w Śląsku i w Zagłębiu odnotowano 65 wypadków, w których poszkodowanych zostało 69 osób, a siedem kolejnych osób zginęło. Motorniczy często skarżą się, że piesi wchodząc beztrosko na torowiska powodują śmiertelne zagrożenie - przede wszystkim dla siebie.

W ich pamięci szczególnie zapadły dwa tragiczne wypadki: śmierć młodej dziewczyny, która weszła pod nadjeżdżający tramwaj w słuchawkach - zajęta słuchaniem muzyki. Zginęło też kilkuletnie dziecko, które szło za rączkę z opiekunką, a w pewnym momencie wyrwało się jej i wpadło pod tramwaj.

Najpopularniejszy w sieci Tramwajów Śląskich wagon tramwajowy typu 105N waży prawie 17 ton, a nowocześniejszy 116N - 29 ton. Motorniczy kierujący taką maszyną nie może przecież ominąć przeszkody, a ciężkim wagonem praktycznie nie sposób szybko zahamować - szczególnie zimą, podczas mrozów, ale też w inne pory roku, np. podczas deszczu.

Materiały kampanii zostaną przyklejone m.in. na wewnętrznych stronach drzwi, by każdy pasażer tuż przed wyjściem z pojazdu mógł się z nimi zapoznać. W tramwajach, ale też w niektórych autobusach, rozklejają je kontrolerzy biletów organizującego komunikację miejską w regionie Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP.

Śląscy policjanci wskazują, że świadomość liczby śmiertelnych wypadków wśród pieszych jest w znacznie słabsza, niż groźba śmierci z innych przyczyn. Tymczasem według ich wyliczeń, w ub. roku na jedną ofiarę zabójstwa w wypadkach w woj. śląskim zginęło pięcioro pieszych, do jednej ofiary utonięć odnosi się już śmierć 21 pieszych.

Sieć tramwajowa w aglomeracji katowickiej jest najdłuższa w Polsce - obejmuje ponad 300 km torów, w większości w złym stanie technicznym. Ok. 240 wyjeżdżających codziennie na trasy tramwajów rocznie przejeżdża łącznie ok. 18 mln kilometrów. Średni wiek taboru to ponad 30 lat; 5 proc. to kilkuletnie wozy niskopodłogowe. (PAP)

mtb/ malk/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)