Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śląskie: Zatrzymana szajka złodziei kolejowej infrastruktury

0
Podziel się:

Szajkę złodziei, która dokonała co najmniej dziewięciu kradzieży kolejowej
infrastruktury, powodując straty wartości ponad 200 tys. zł, rozbiła policja. Prócz trzech mężczyzn
tworzyły ją dwie kobiety i piętnastoletnia dziewczyna.

Szajkę złodziei, która dokonała co najmniej dziewięciu kradzieży kolejowej infrastruktury, powodując straty wartości ponad 200 tys. zł, rozbiła policja. Prócz trzech mężczyzn tworzyły ją dwie kobiety i piętnastoletnia dziewczyna.

Jak poinformował PAP w sobotę starszy aspirant Rafał Biczysko z policji w Tarnowskich Górach, rozbicie szajki to efekt pracy specjalnej grupy zwalczającej kradzieże kolejowej infrastruktury.

Od kilku tygodni grupa intensywnie pracowała nad sprawami kradzieży sieci trakcyjnych i telekomunikacyjnych na terenie pobliskiej gminy Tworóg. W efekcie funkcjonariusze z tamtejszego komisariatu i oficerowie operacyjni tarnogórskiej komendy wpadli na trop kilkorga mieszkańców Zabrza.

Okazało się, że kradzieży dokonywała tam sześcioosobowa grupa, kierowana przez 31-latka, który niedawno opuścił zakład karny po dwunastoletnim wyroku. Pomagali mu jeszcze dwaj mężczyźni, dwie kobiety, a także 15-latka.

Jak wyjaśnił Biczysko, rolą kobiet było przede wszystkim stanie na czatach, a także swego rodzaju kamuflowanie przestępczego procederu. "Na kobietę przy torach strażnicy ochrony kolei będą patrzyć mniej podejrzliwie. Mniej podejrzeń budzi też samochód z +rodziną+ w środku, niż np. z czterema mężczyznami" - wskazał policjant.

Złodzieje okradali przede wszystkim rzadko uczęszczaną, wyłączoną z ruchu osobowego linię kolejową z Tarnowskich Gór w kierunku Fosowskich. Stosowali różne metody, część sieci trakcyjnej zrywali, inne elementy odinstalowywali po wyłączeniu napięcia. Od lipca ub. roku dokonali co najmniej dziewięciu kradzieży. Łączne spowodowane przez nich straty wyceniono na ponad 200 tys. zł.

Na wniosek policji i prokuratury sąd w Tarnowskich Górach w piątek tymczasowo aresztował jednego z zatrzymanych. O dalszym losie piętnastolatki zadecyduje sąd rodzinny, który może m.in. skierować ją do domu poprawczego.(PAP)

mtb/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)