Uprawę 300 krzewów nielegalnych konopii indyjskich zlikwidowano w jednej z podraciborskich wsi. Zatrzymana trzyosobowa grupa przestępców mogła z niej jednorazowo pozyskać 10 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ok. 300 tys. zł.
Jak poinformował PAP rzecznik śląskiej policji, podinspektor Andrzej Gąska, wspólną akcję Centralnego Biura Śledczego, śląskiego oddziału Straży Granicznej i Izby Celnej w Katowicach, przeprowadzono jednocześnie w Rybniku i w okolicach Raciborza.
"Pod zarzutami produkcji i handlu znacznymi ilościami narkotyków zatrzymano kobietę i dwóch mężczyzn w wieku od 22 do 35 lat. Przy zatrzymanych zabezpieczono ponad 300 gramów marihuany. Dodatkowo funkcjonariusze zlikwidowali pod Raciborzem nielegalną uprawę konopi indyjskich, liczącą 300 krzewów" - wyjaśnił Gąska.
Uprawa o powierzchni ponad 100 m kw. znajdowała się w pomieszczeniu gospodarczym. Przestępcy wyposażyli ją w system nawadniający i naświetlający. Śledczy oszacowali, że z jednorazowo z plantacji można było pozyskać 10 kg marihuany wartej na czarnym rynku ponad 300 tys. zł.
Nie wiadomo na razie od jak dawna przestępcy czerpali zyski z produkcji narkotyków ani czy w ich dystrybucji pomagały im inne osoby. Policjanci wyjaśnią to w dalszym śledztwie. Jak dotąd sąd aresztował dwie z podejrzanych osób, wobec trzeciej orzeczono zakaz opuszczania kraju.(PAP)
mtb/ mab/
