Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD: 27 czerwca Rada Krajowa podsumowuje wybory do Parlamentu Europejskiego

0
Podziel się:

Najprawdopodobniej 27 czerwca zbierze się Rada Krajowa Sojuszu Lewicy
Demokratycznej, która podsumuje niedawne wybory do Parlamentu Europejskiego - dowiedziała się PAP
ze źródeł zbliżonych do kierownictwa partii.

Najprawdopodobniej 27 czerwca zbierze się Rada Krajowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej, która podsumuje niedawne wybory do Parlamentu Europejskiego - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do kierownictwa partii.

W Sojuszu coraz więcej mówi się o konieczności wyciągnięcia wniosków po czerwcowych eurowyborach, w których koalicyjny komitet SLD-UP dostał 12,33 proc. poparcia i wprowadził do PE siedmiu eurodeputowanych.

Zdaniem członka zarządu Sojuszu Ryszarda Kalisza, ugrupowanie poniosło porażkę w wyborach do europarlamentu. Jak argumentował w poniedziałek w Radiu Zet, "partia, która nie poprawia z wyborów na wybory swojego wyniku degeneruje się". Dopytywany, kto powinien być rozliczony, Kalisz opowiedział, że szef partii i szef sztabu wyborczego (którym był Marek Siwiec - PAP).

Pytany czy Grzegorz Napieralski powinien nadal kierować SLD, Kalisz powiedział, że "sposób kierowania partią, te konflikty, które były ostatnio, to wszystko, co się działo, nie podoba mu się". "Uważam, że Grzegorzowi brakuje tendencji przywódczych, umiejętności rozmowy z opinią publiczną. Na lewicy potrzebny jest charyzmatyczny przywódca" - ocenił Kalisz.

Zdaniem Napieralskiego Kalisz dba o dobro Sojuszu. "Kalisz jest członkiem kierownictwa SLD i mówi o sposobie zarządzania partią, o czym należy rozmawiać" - powiedział PAP lider SLD.

Nie tylko Kalisz mówi o konieczności wyciągnięcia wniosków z wyniku wyborczego SLD w eurowyborach. "Trzeba ocenić jak była prowadzona kampania, jak prowadzimy naszą działalność polityczną, aby wyciągnąć wnioski z błędów, bo takowe były" - uważa dotychczasowy szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak, nowo wybrany europoseł.

W rozmowie z dziennikarzami wyraził także nadzieję, że spotkają się zarząd SLD oraz Rada Krajowa partii i w trakcie tego spotkania będzie można na ten temat porozmawiać.

Również inni politycy Sojuszu przyznają w nieoficjalnych rozmowach z PAP, że zamierzają krytycznie wypowiedzieć się podczas Rady Krajowej o ostatniej kampanii wyborczej. Za osiągnięty słaby wynik nie obwiniają jednak przewodniczącego SLD, kładą to na karb atmosfery wewnątrz partii.

Przed SLD jeszcze jedna ważna decyzja. W tym tygodniu ma zebrać się klub Lewicy, aby wybrać nowego szefa. Funkcję tę zwalnia Olejniczak i jeszcze przed eurowyborami mówiło się, że obejmie ją Napieralski.

W nieoficjalnych rozmowach, jako potencjalnych kontrkandydatów Napieralskiego wymienia się wicemarszałka Sejmu Jerzego Szmajdzińskiego lub sekretarza klubu Wacława Martyniuka. Zwolennicy Napieralskiego uważają natomiast, że nie będzie miał on konkurentów. Wśród potencjalnych następców Olejniczaka wymieniany był również Kalisz, ale w poniedziałkowej rozmowie w Radiu Zet, powiedział, że nie zamierza kandydować. Podkreślił jednak, że w klubie musi odbyć się szczera rozmowa.

Olejniczak, pytany, kto może być jego następcą powiedział jedynie, że "nie jest już członkiem klubu".

Nieoficjalnie posłowie SLD mówią, że jeszcze przed posiedzeniem klubu Napieralski będzie chciał rozmawiać z Olejniczakiem, aby poprosić go o pełne sprawozdanie z pełnienia funkcji przewodniczącego klubu. (PAP)

ajg/ par/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)