Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD chce ochrony lokatorów przed eksmisją

0
Podziel się:

Zapewnienie przez samorządy mieszkań zastępczych eksmitowanym za
niepłacenie czynszu lokatorom i uzależnienie wysokości opłat w mieszkaniach komunalnych od dochodu
na jednego członka rodziny - zakłada projekt ustawy autorstwa SLD.

Zapewnienie przez samorządy mieszkań zastępczych eksmitowanym za niepłacenie czynszu lokatorom i uzależnienie wysokości opłat w mieszkaniach komunalnych od dochodu na jednego członka rodziny - zakłada projekt ustawy autorstwa SLD.

"Dziś składamy projekt ustawy o ochronie lokatorów, mówimy +stop+ wyrzucaniu ludzi na bruk, mając nadzieję, że inne kluby go poprą" - powiedział na piątkowej konferencji rzecznik SLD Dariusz Joński.

Jak mówił, obecnie ponad 90 proc. wyroków eksmisyjnych wydaje się za niepłacenie czynszu. "To jest związane z kryzysem, tym, że ludzie nie mają pracy i ich na ten czynsz nie stać. A jeszcze prezydenci dużych miast, w takiej sytuacji gospodarczej, podnoszą czynsze nie o kilka, ale kilkanaście czy kilkadziesiąt procent. Hanna Zdanowska w Łodzi podwyższyła ten czynsz o 40 procent" - mówił rzecznik SLD. Jak zaznaczył, na płacenie takich kwot nie stać emerytów i rencistów.

Dzięki proponowanej przez SLD ustawie - przekonywał - nie będzie można wyrzucać lokatorów, bez znalezienia im przez samorządy lokali zastępczych.

Poseł SLD Ryszard Zbrzyzny, autor projektu, zaznaczył, że projekt zawiera rozwiązania dotyczące sprzedaży lokalu razem z lokatorami. "Chcemy zabezpieczyć ludzi w sytuacji, gdy właściciel sprzedaje budynek wraz lokatorami, a lokator staje się w tej sytuacji przedmiotem" - mówił. Zaznaczył, że konieczne jest wprowadzenie takiej regulacji, która zapewniłaby lokatorom możliwość mieszkania w dotychczas zajmowanym lokalu do czasu, gdy gmina zapewni im inne mieszkanie.

Projekt zakłada też - poinformował Zbrzyzny - zapis o uzależnieniu wysokości czynszu od dochodu na jednego członka rodziny. "By nie było sytuacji, że dla wysokomajętnych czynsz jest żadnym obciążeniem, a dla tych którzy mają niewiele, jest to obciążenie, z którego nie sposób się wywiązać" - podkreślił.

Zbrzyznego wsparł prezes Stowarzyszenia Obrony Lokatorów Zbigniew Malesa. "Dziś czynsz jest liczony od metra mieszkania. My chcemy, by stanowił on ustalony przez gminę procent od dochodu na głowę mieszkańca" - mówił. Zwrócił uwagę, że osoby mało zarabiające często muszą płacić nieomal całą swoją pensje czy emeryturę na opłaty za mieszkanie. Do tego - mówił - np. emerytka z dużym mieszkaniem nie ma możliwości zamiany go na mniejsze, pozostaje w sytuacji bez wyjścia.

Malesa chwalił też regulacje zawarte w projekcie SLD dotyczące ochrony przed wyrzucaniem lokatorów na bruk. "Chcemy, by lokatorzy mieli taką choćby ochronę jak zwierzęta. Bo ustawa o ochronie zwierząt domowych zakłada, że nie wolno wyrzucić tego zwierzęcia na ulicę, bo kiedy właściciel to uczyni - będzie kara. Ludzi można wyrzucać bez żadnej kary" - podkreślił.

O konieczności wprowadzenia nowych przepisów w czasie kryzysu mówił także wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski. Według niego rząd powinien - wzorem Hiszpanii - zapobiec eksmisji na bruk ludzi, którzy bez swojej winy stracili pracę. "Słyszymy, że nie ma lokali, ale gdy jadę po przedmieściach przemysłowych miast, to często widzę opuszczone lokale, wystarczy, by państwo adaptowało je do potrzeb lokatorów, można by było w nich mieszkać" - przekonywał. (PAP)

wni/mok/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)