Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD chce rozmawiać z szefem MSW o ochronie dla b. premierów

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja z konferencji prasowej SLD
#

# dochodzi informacja z konferencji prasowej SLD #

01.02. Warszawa (PAP) - W związku z piątkowym atakiem na b. premiera Leszka Millera SLD chce rozmawiać z szefem MSW o systemowych uregulowaniach ws. ochrony dla byłych szefów rządu. Premier Donald Tusk zadeklarował wcześniej, że MSW rozważy ewentualny wniosek o ochronę Millera.

Premier Tusk powiedział w sobotę, że kontaktował się w piątek z Millerem, "korzystając z pośrednictwa ministra Grasia", pytał, co się stało i czy potrzebne są jakieś działania ze strony rządu.

"Jeśli będzie wniosek o ochronę, jeśli takie sytuacje miałyby się powtarzać, to minister spraw wewnętrznych otrzymał ode mnie taką sugestię, by rozważyć tego typu sytuację" - powiedział Tusk.

Rzecznik SLD Dariusz Joński powiedział w sobotę na konferencji prasowej w Sejmie, że w poniedziałek zwróci się do ministra spraw wewnętrznych o spotkanie "celem przygotowania szerszego planu, dotyczącego bezpieczeństwa osób takich, jak właśnie m.in. byli premierzy".

Wcześniej Joński zapowiadał list do premiera Tuska z pytaniem, "czy jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo byłych premierów w naszym kraju, bo to jest rola państwa". Na konferencji prasowej wyjaśnił, że po sobotniej wypowiedzi premiera, która wskazuje, że poważnie traktuje on incydent z Millerem wydaje się, że "minister spraw wewnętrznych będzie gotowy reprezentować premiera w tym temacie".

Doprecyzował, że nie będzie personalnego wniosku Millera o przyznanie ochrony BOR. "Chociaż jeśli Biuro Ochrony Rządu uznałoby, że jest zagrożone jego bezpieczeństwo, to nie będziemy z tym dyskutować" - powiedział Joński.

Podkreślił, że SLD zależy na przyjęciu systemowych rozwiązań. "Tu nie chodzi o to, żeby każdy polityk miał swojego ochroniarza" - powiedział.

Według Jońskiego takie zachowania, jak atak na Millera nie biorą się znikąd. "Ta mowa nienawiści, którą politycy często uprawiają tutaj w Sejmie (...) niestety przenosi się na ulice (...) Wczoraj dotyczyło to Leszka Millera, jutro może dotyczyć każdego innego polityka" - powiedział Joński.

Zaapelował też do liderów partyjnych, by "powstrzymali" polityków, stosujących mowę nienawiści. "Nie można mową nienawiści uprawiać polityki, bo to będzie prowadziło do tego, że w Polsce w którymś momencie pojawi się drugi Breivik (sprawca zamachu na wyspie Utoya w Norwegii - PAP)" - dodał.

Wcześniej mówił PAP, że "nie może być takiej sytuacji, jaka miała miejsce wczoraj, że premier jest atakowany przez napastnika". "Na całe szczęście okazało się, że nie była to groźna ciecz, nie okazała się jakimś kwasem. Ale gdyby to było jakieś ostre narzędzie, kamień bądź kwas, to dzisiaj mówilibyśmy o tragedii" - powiedział Joński.

Przypomniał, że byli prezydenci mają ochronę, a byli premierzy nie.

Zgodnie z ustawą o BOR ochrona przysługuje najważniejszym osobom w państwie. Objęty jest nią prezydent i jego najbliższa rodzina, marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, wicepremierzy, szefowie MSZ i MSW oraz byli prezydenci RP (ale nie ich rodziny).

W wyjątkowych sytuacjach szef MSW może, ze względu "na dobro państwa", zdecydować o objęciu taką ochroną innych ministrów lub polityków.

Według relacji Jońskiego, Miller - wraz z innymi politykami SLD - uczestniczył w piątek wieczorem w Sieradzu w koncercie muzyki poważnej. Po zakończeniu koncertu został nagle zaatakowany przez nieznanego mężczyznę, który uderzył b. premiera w tył głowy foliową torebką napełnioną nieznaną substancją, wykrzykując przy tym coś niezrozumiałego.

"Uderzenie było tak mocne, że torba się rozerwała, a substancja o bardzo nieprzyjemnym zapachu oblała premiera" - powiedział Joński.

W sobotę sieradzka policja zatrzymała 55-latka podejrzewanego o zaatakowanie Millera. Mężczyzna nie ma stałego miejsca zamieszkania i jest znany sieradzkiej policji. Teraz prowadzone będą czynności sprawdzające, które pozwolą ustalić, czy to rzeczywiście zatrzymany zaatakował b. premiera. (PAP)

js/ as/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)