Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD: dziś zaproszenie dla Jaruzelskiego, niezwłocznie - dla Kwaśniewskiego

0
Podziel się:

#
dochodzą kolejne wypowiedzi Millera i Oleksego
#

# dochodzą kolejne wypowiedzi Millera i Oleksego #

09.04. Warszawa (PAP) - Jeszcze dziś kierownictwo SLD ma zaprosić na Kongres Lewicy Wojciecha Jaruzelskiego, a "niezwłocznie" takie zaproszenie otrzyma Aleksander Kwaśniewski - poinformowali Leszek Miller i Józef Oleksy (SLD).

Oleksy, który wcześniej skrytykował Millera za to, iż "klęka przed Lechem Wałęsą" tłumaczył po południu, że uległ "złudzeniu optycznemu".

Po informacji o zaproszeniu ma Kongres Lewicy Lecha Wałęsy, Oleksy, polityk SLD, b. premier, zaangażowany w organizację Kongresu powiedział w poniedziałek w TVN24, że w sytuacji, gdy zapraszany jest człowiek, który "obalił pierwszy lewicowy rząd w Polsce demokratycznej, obalił przy pomocy służb i nigdy słowa samokrytyki nie złożył", a "Leszek Miller klęka przed nim i prosi go jako idola, żeby zechciał być na Kongresie Lewicy", jego (Oleksego) tam nie może być.

Oleksy stwierdził też, że Miller postąpił nielojalnie wobec komitetu organizacyjnego kongresu, zapraszając Wałęsę i "nie mówiąc nikomu słowa". Zapowiedział, że będzie wnioskował, by Miller przejął po nim kierowanie Radą Programową, która organizuje kongres.

Miller komentując we wtorek wypowiedź Oleksego mówił: "Gdybym kierował się osobistymi uprzedzeniami i własnym interesem, nie własnej formacji, rozpamiętywał, co mi kto powiedział lub zrobił, nie mógłbym wyjść z domu".

Po południu we wtorek spotkało się kierownictwo SLD. "Przeanalizowaliśmy stopień przygotowań do Kongresu Lewicy i uznaliśmy, że są one zaawansowane, a koncepcja zaproszenia trzech byłych prezydentów jest cenną i na pewno podniesie rangę tego wydarzenia" - poinformował po tym spotkaniu Miller. Wyraził też przekonanie, że sukces Kongresu będzie w dużej mierze również sukcesem osobistym Oleksego.

Oleksy, który razem z Millerem uczestniczył we wtorkowej konferencji prasowej był pytany, czy w takim razie jego zarzuty pod adresem Wałęsy idą w niepamięć. "Mówimy cały czas o trzech prezydentach. Leszek Miller już zaprosił jednego z nich (Wałęsę - PAP), a dwóch będzie dziś, jutro zaproszonych, więc trzymajmy się tej formuły" - zaznaczył.

Odnosząc się z kolei do swoich zarzutów wobec Millera, iż ten klęka przed Wałęsą, Oleksy powiedział: "To było moje wrażenie po obejrzeniu migawki telewizyjnej, które - jak mi dzisiaj wytłumaczono, było złudzeniem optycznym. Leszek Miler też mi wypomniał Częstochowę i klęcznik, kiedy to w imieniu polskiej lewicy odwiedzałem sanktuarium". "W gorączce politycznej mówi się różne słowa. Ważne, aby nie wykopywały one przepaści, których nie można zapełnić" - wtórował mu Miller.

Jak ocenił szef SLD, Jaruzelski zgodzi się być gościem Kongresu. "Rozmawiałem wczoraj telefonicznie z Wojciechem Jaruzelskim i wieczorem z Józefem Oleksym i Krzysztofem Gawkowskim odwiedzimy generała" - zapowiedział Miller.

Dziennikarze dopytywali polityków Sojuszu, czy nie obawiają się, iż udziału w Kongresie odmówi Kwaśniewski. "Nie sądzę, aby miał odmówić. Sam był zwolennikiem kongresu lewicy, wie, że jest ważną postacią tego kongresu" - ocenił Oleksy.

Wcześniej we wtorek Lech Wałęsa powiedział dziennikarzom, że nie wie, jakie Oleksy ma powody, by rezygnować z udziału w Kongresie. "Mamy demokrację. Ja przecież nie dołączę do lewicy, ja jestem roztropnym prawicowcem" - powiedział b. prezydent. Odnosząc się do słów Oleksego o nim, Wałęsa powiedział: "Z tego widać, że nie wybaczył mi, ale co ja zrobię?".

Miller zaznaczył we wtorkowej rozmowie z dziennikarzami, że zaproszenia na Kongres b. prezydentów Wałęsy, Kwaśniewskiego i Jaruzelskiego wynikają z polskiej historii.

Pytany, czy nie obawia się, że dojdzie do nieporozumień między np. Wałęsą a Jaruzelskim, odpowiedział, że "nie zaprasza byłych prezydentów, żeby prawili sobie dusery, żeby wymieniali poglądy o nich samych".

"Uważam, że gdyby udało się zgromadzić tych trzech wybitnych Polaków, to dla rangi i znaczenia Kongresu Lewicy byłoby bardzo dobrze" - powiedział szef SLD. Dodał, że każdy z b. prezydentów powinien mieć szansę wystąpienia podczas Kongresu.

Kongres Lewicy Programowej organizowany jest przez SLD 16 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie. Ma wziąć w nim udział ponad sto partii, organizacji i stowarzyszeń. Celem zjazdu ma być debata o przyszłości lewicy, jednak nie jej zjednoczenie. SLD nie widzi na kongresie miejsca dla Ruchu Palikota.

W najbliższym czasie powołany ma zostać Komitet Honorowy Kongresu. Politycy Sojuszu liczą, że w jego skład wejdzie m.in. b. prezydent Aleksander Kwaśniewski.(PAP)

laz/ tgo/ rop/ par/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)