Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD nie poprze informacji rządowej

0
Podziel się:

SLD nie poprze rządowej informacji o
kosztach i korzyściach wynikających z członkostwa Polski w Unii
Europejskiej - zapowiedziała w czwartek w Sejmie posłanka Sojuszu
Grażyna Ciemniak. Jej zdaniem, informacja ta nie ujmuje wszystkich
aspektów członkostwa Polski w UE.

SLD nie poprze rządowej informacji o kosztach i korzyściach wynikających z członkostwa Polski w Unii Europejskiej - zapowiedziała w czwartek w Sejmie posłanka Sojuszu Grażyna Ciemniak. Jej zdaniem, informacja ta nie ujmuje wszystkich aspektów członkostwa Polski w UE.

"Obecny rząd niewiele zrobił, aby zwiększyć poziom wykorzystania środków unijnych i mimo deklaracji nie wyeliminował skutecznie barier dla lepszego zarządzania tymi środkami" - zaznaczyła Ciemniak.

Jak dodała, SLD "wszelkie działania na rzecz lepszego członkostwa w UE popierał, popiera i będzie popierać". Oceniła, że wejście Polski do UE było jednym z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju.

Jako korzyści wynikające z członkostwa Polski w UE, posłanka wymieniła m.in. zwiększenie tempa wzrostu gospodarczego, inwestycje sfinansowane ze środków unijnych (drogi, oczyszczalnie ścieków), możliwości kształcenia się i pracy w UE oraz dopłaty bezpośrednie dla rolników.

Ciemniak przyznała, że 91 mld euro dla Polski w budżecie UE na lata 2007-13 wynegocjował ostatecznie premier Kazimierz Marcinkiewicz. "To fakt, jednakże jest to wspólna praca tego rządu i rządu SLD, bo walka o budżet unijny odbyła się wcześniej" - zaznaczyła.

Według posłanki, Polska wkroczyła w trzeci rok członkostwa w UE "w uczuciu niepokoju". "Kilka miesięcy, jakie upłynęły od zwycięstwa wyborczego PiS, źle wróżą naszej pozycji w Europie i w świecie" - oceniła. Jej zdaniem, polityka rządu prowadzi do samoizolacji Polski.

Ciemniak zarzuciła też rządowi m.in. unikanie publicznej debaty nad istotą traktatu konstytucyjnego dla UE oraz nie przedstawienie planu i terminu przystąpienia Polski do strefy euro. W ocenie posłanki, nie wiadomo również, kto odpowiada za politykę europejską w Polsce.

Posłanka podkreśliła, że zdziwienie SLD budzi nieobecność premiera podczas tak ważnej debaty, a także to, iż informacja rządowa została przedłożona dopiero na kilka godzin przed debatą w Sejmie. "To jest niepoważne postępowanie. Naszym zdaniem jest to świadome działanie. Premier chyba nie chciał pokazać sukcesów rządów SLD i zaniechań w okresie rządzenia PiS" - oceniła.(PAP)

alz/ la/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)