SLD chce tak zmienić zasady przyznawania zasiłków socjalnych, by przy rozpatrywaniu wniosków, dodatek mieszkaniowy nie był wliczany do dochodu. Klub Sojuszu złożył we wtorek w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie.
Jak tłumaczył poseł SLD Krzysztof Matyjaszczyk, zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami ustawy o pomocy społecznej, osobom, które korzystają z pomocy społecznej dodatek mieszkaniowy wliczany jest do dochodu. Powoduje to - podkreślił - sytuację, w której osoby o bardzo niskich dochodach, otrzymują jeszcze niższy zasiłek.
Poseł opisał sytuację z jaką spotkał się w swoim biurze poselskim. Jak mówił, odwiedziła go kobieta, która ma mały dochód i dostaje z Urzędu Miasta dotację do czynszu. "W momencie, kiedy ta dotacja została doliczona do jej dochodu, pomoc społeczna wypłaciła jej 120 złotych. Ona za 120 złotych miała przeżyć cały miesiąc - kupić żywność, leki" - mówił Matyjaszczyk.
W związku z tym klub SLD chce tak zmienić przepisy, by dodatek mieszkaniowy nie był brany pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosków o przyznanie zasiłku socjalnego. "Dzięki temu osoby te miałyby rzeczywiście środki na funkcjonowanie, na przeżycie" - zaznaczył Matyjaszczyk.
Sojusz chce, aby projekt nowelizacji ustawy o pomocy społecznej został jak najszybciej przyjęty przez Sejm. "Są to propozycje, które skutkują dla budżetu, musimy je przyjąć jeszcze w tym roku tak, by mogły obowiązywać od początku przyszłego roku" - wyjaśnił poseł Sojuszu. Klub SLD będzie też wnioskował na wtorkowym posiedzeniu Konwentu Seniorów, by projekt został włączony do porządku rozpoczynających się w środę obrad Sejmu.(PAP)
mkr/ par/ jra/