Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD o niepełnosprawnych: poprawić orzecznictwo, podnieść renty, zmieniać świadomość

0
Podziel się:

Ujednolicenie zasad orzecznictwa o niepełnosprawności, podniesienie renty
socjalnej, wprowadzenie jednolitych przepisów znoszących bariery architektoniczne to niektóre z
propozycji przedstawionych w niedzielę przez SLD i niepełnosprawnych kandydatów Sojuszu.

Ujednolicenie zasad orzecznictwa o niepełnosprawności, podniesienie renty socjalnej, wprowadzenie jednolitych przepisów znoszących bariery architektoniczne to niektóre z propozycji przedstawionych w niedzielę przez SLD i niepełnosprawnych kandydatów Sojuszu.

"Wiele w Polsce się zmienia, zmieniamy się mentalnie, otworzyliśmy się na problemy osób niepełnosprawnych, niektóre problemy już rozwiązaliśmy, ale wciąż za mało, żeby się tym chwalić" - powiedziała w Warszawie posłanka Anna Bańkowska.

Dodała, że zmiany w Sejmie - dostęp osób na wózkach do mównicy w sali plenarnej - dokonały się dzięki temu, że niepełnosprawni posłowie skutecznie nagłaśniają problemy tych osób.

"Polacy zrobili duży krok w kwestii burzenia barier. Ale brakuje drugiego kroku - świadomości, że () osoby niepełnosprawne cały czas potrzebują pomocy i współpracy" - powiedział przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski. Przytoczył przykład Sejmu, gdzie na schodach między budynkami zainstalowano windę dla niepełnosprawnych, która notorycznie jest nieczynna.

"Gdyby zepsuły się drzwi do hotelu poselskiego, momentalnie by je naprawiono" - powiedział Napieralski. Dodał, że najważniejsze są zmiany nie przepisów, lecz świadomości. "Potrzeba nam wrażliwości. To nie łaska, tylko obowiązek, działać tak, żeby wszyscy się czuli normalnie" - dodała Bańkowska.

SLD wytknął obecnemu rządowi zmniejszanie nakładów na miejsca pracy dla niepełnosprawnych, ograniczanie programów finansowanych przez PFRON i brak rozbudowy bazy pielęgnacyjno-rehabilitacyjnej, gdy społeczeństwo się starzeje i nie wszyscy w podeszłym wieku cieszą się dobrym zdrowiem.

"Jest trend pozbawiania prawa do renty osób, które utraciły zdolność do pracy. Obserwujemy zmniejszanie nakładów na tworzenie i finansowanie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych, ograniczane są niektóre programy pomocowe finansowane z PFRON, nie możemy się pochwalić wspólnym orzecznictwem o niepełnosprawności. Zdarza się, że osoba otrzymuje zaświadczenie o niezdolności do pracy, a ZUS odmawia jej prawa do renty" - wyliczała Bańkowska. Za konieczną uznała unifikację orzecznictwa.

"Trzeba podyskutować o wysokości renty socjalnej. Jej obecna wysokość nie gwarantuje osobie niepełnosprawnej samodzielnego zaspokojenia podstawowych potrzeb" - dodała. Postulowała, by "zająć się tym, o czym Sejm w ogóle zapomina" - osobami wymagającymi opieki całodobowej i ich rodzinami.

Kandydujący z okręgu katowickiego 26-letni przedsiębiorca Łukasz Fiutek zapowiedział, że jeśli wejdzie do Sejmu, zajmie się udostępnieniem transportu publicznego i wprowadzeniem norm budowlanych. "Brakuje ustawy mówiącej, jak ma wyglądać podjazd; dziś często okazuje się, że są to dwie szyny na stromych schodach, gdzie fizycznie nie da się wjechać. Chciałbym, żeby osoby niewidome w całym kraju miały taki sam sygnał na przejściach dla pieszych. Obecnie w każdym mieście jest to inny sygnał, nie wiadomo, co on oznacza" - powiedział kandydat.

Niesłyszący Daniel Kowalski, który startuje z okręgu warszawskiego, zarzucił rządowi Donalda Tuska, że zmniejszając nakłady na program języka migowego, dyskryminuje osoby głuche i niedosłyszące. Dyskryminację zarzucił też pracodawcom. Kowalski planuje zająć się m.in. poprawą dostępu do informacji np. na dworcach i w urzędach oraz edukacją.

Grzegorz Andruszkiewicz startujący w okręgu białostockim mówił o osobach żądających przyjęcia na oddział szpitalny, by przez okres hospitalizacji "nie wydawać pieniędzy z rent i emerytur, które są na żenująco niskim poziomie".

Kandydat do Senatu z okręgu elbląskiego Sławomir Kula zwrócił uwagę na ubiegłoroczną nowelizację ustawy o rehabilitacji zawodowej, która inwalidów samodzielnie się poruszających pod pewnymi względami zrównała z osobami bez nóg i rąk. Kula mówił też o groźnym dla zakładów pracy chronionej stopniowym zmniejszaniu ich finansowania.

Cieszę się, że SLD jako jedyna parta zainteresowała się naszym losem" - powiedział Kowalski.

Z myślą o niesłyszących SLD przygotował swój program wyborczy jako audiobook. Na konferencji przedstawiono także spot wyborczy z tłumaczeniem na język migowy.(PAP)

brw/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)