Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD rozpoczyna przygotowania do eurowyborów - typuje kandydatów na listy

0
Podziel się:

SLD rozpoczyna przygotowania do przyszłorocznych wyborów do PE - chce, by
na listach Sojuszu znaleźli się obecni europosłowie, posłowie, znani samorządowcy, b. ministrowie.
Listy SLD mają zostać zaprezentowane w marcu przyszłego roku.

SLD rozpoczyna przygotowania do przyszłorocznych wyborów do PE - chce, by na listach Sojuszu znaleźli się obecni europosłowie, posłowie, znani samorządowcy, b. ministrowie. Listy SLD mają zostać zaprezentowane w marcu przyszłego roku.

Wybory do Parlamentu Europejskiego zaplanowane są na 25 maja 2014 r. Pół roku później odbędą się wybory samorządowe. Sojusz chce połączyć obie kampanie wyborcze tak, by były one elementem jednej, spójnej strategii. "Chcemy, żeby z połączenia tych kampanii wynikała pewna synergia dlatego, że największym beneficjentem środków z Unii Europejskiej jest samorząd terytorialny" - podkreślił w rozmowie z PAP sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski.

Dlatego też - według niego - w wybory do europarlamentu powinni zaangażować się samorządowcy Sojuszu - wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast. Ci najbardziej znani mieliby znaleźć się na listach do Parlamentu Europejskiego, by je wzmocnić i zapewnić lepszy wynik wyborczy.

Walczyć o mandat eurodeputowanych mieliby również obecni posłowie SLD. "Im silniejsza reprezentacja, tym większa możliwość podniesienia frekwencji wyborczej, przekonania ludzi, że warto pójść do eurowyborów" - zaznaczył Gawkowski. Sekretarz Sojuszu nie chciał na razie mówić o personaliach. W nieoficjalnych rozmowach z politykami ugrupowania padają nazwiska m.in.: b. szefa Sojuszu Grzegorza Napieralskiego, wicemarszałka Sejmu Jerzego Wenderlicha i posła Tadeusza Iwińskiego.

Iwiński powiedział w czwartek PAP, że zastanawia się nad startem, jednak - jak dodał - argumentem przeciwko jest tu obecna ordynacja wyborcza do europarlementu, która jest tak skonstruowana, że nawet bardzo dobry wynik wyborczy w takim okręgu jak Warmia, Mazury i Podlasie, skąd miałby ewentualnie kandydować, nie gwarantuje mandatu.

Startować do PE miałby też wiceszef partii Józef Oleksy, a także dotychczasowi europosłowie Sojuszu: Wojciech Olejniczak, Bogusław Liberadzki, Joanna Senyszyn, Lidia Geringer de Oedenberg oraz reprezentujący Unię Pracy prof. Adam Gierek.

Kolejnym pomysłem na wzmocnienie list SLD jest zaproszenie byłych członków rządu Leszka Millera. Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, propozycję startu do PE otrzymać ma m.in. b. minister sprawiedliwości Barbara Piwnik oraz b. wiceszef MSZ Sergiusz Najar.

SLD liczy, że tak silna reprezentacja na listach do PE pozwoli przyciągnąć znacznie większą liczbę wyborców niż wynika to z ostatnich sondaży, które dają tej formacji poparcie w granicach 10-15 proc. Politycy Sojuszu mają nadzieję, że dobry wynik w eurowyborach pozwoli partii się odbić i będzie solidną podstawą do startu w wyborach samorządowych kilka miesięcy później.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika też, że możliwy byłby powrót do współpracy z europosłem Markiem Siwcem, który w zeszłym roku opuścił SLD i zaangażował się - wraz z b. prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim i Januszem Palikotem - w tworzenie inicjatywy Europa Plus.

Jak twierdzą źródła PAP w Sojuszu, jakiś czas temu sam Siwiec sondował swych byłych kolegów partyjnych w kwestii ewentualnego startu w wyborach europejskich z listy SLD w Wiekopolsce. "Oczywiście, Siwiec mógłby wrócić, ale nie dostałby +jedynki+" - powiedział PAP polityk z władz SLD. Liderem listy w okręgu wielkopolskim miałby zostać Oleksy. Były premier potwierdził w czwartkowej rozmowie z PAP, że jest zainteresowany startem do PE, jednak na razie nie było mowy o żadnych konkretach w tej sprawie.

Siwiec z kolei zaprzeczył w rozmowie z PAP jakimkolwiek rozmowom z Sojuszem na temat startu z list wyborczych SLD. "SLD bardzo dużo zrobiło, żebym o tym nie myślał. Chcę zachować dobre wspomnienia, o tym, jak funkcjonowaliśmy razem, oni jak widać - mówię tu zwłaszcza o najwyższym kierownictwie partii - niekoniecznie. Dziś w ogóle o czymś takim nie ma mowy" - podkreślił europoseł.

Listy SLD do europarlamentu mają być gotowe na początku przyszłego roku tak, aby można byłoby je zaprezentować oficjalnie na konwencji krajowej w marcu. Zjazd ogólnokrajowy poprzedziłoby miesiąc wcześniej 16 konwencji wojewódzkich.

Pierwsza, poważna dyskusja na temat przyszłorocznych wyborów - europejskich i samorządowych ma się odbyć na posiedzeniu Rady Krajowej SLD 14 września.

Marta Rawicz (PAP)

mkr/ sdd/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)