Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Słowacja: Cały kraj walczy z żywiołem, wschód prosi o pomoc wojsko

0
Podziel się:

Stan klęski żywiołowej ogłosiły w czwartek wojewódzkie sztaby kryzysowe
we wschodniej i środkowej Słowacji. W kraju spadło ponad pół metra śniegu. Nie kursują autobusy i
pociągi. Przerwane są połączenia kolejowe. 80 tysięcy gospodarstw nie ma prądu.

Stan klęski żywiołowej ogłosiły w czwartek wojewódzkie sztaby kryzysowe we wschodniej i środkowej Słowacji. W kraju spadło ponad pół metra śniegu. Nie kursują autobusy i pociągi. Przerwane są połączenia kolejowe. 80 tysięcy gospodarstw nie ma prądu.

"Nie dajemy rady. Śnieg jest mokry i ciężki. Pada nieprzerwanie od 30 godzin. W zaspach grzęzną największe pługi. Poprosiliśmy o pomoc żołnierzy z 2. brygady zmechanizowanej. Potrzebujemy ciężkiego sprzętu, śmigłowców, ciężarówek i ludzi do odgarniania śniegu" - mówi w oczach rzeczniczka preszowskiego magistratu Jana Jurcziszinova.

W odśnieżaniu pomagają nawet więźniowie.

Kilkaset wsi we wschodniej i środkowej Słowacji zostało odciętych od świata. Huraganowy wiatr, osiągający w porywach 100 km na godzinę, nawiewa na drogi wciąż nowe zwały śniegu.

Rzecznik policji wojewódzkiej w Preszowie Daniel Dżobanik zaapelował do kierowców, aby nie wyjeżdżali na drogi wschodniej Słowacji. Dla kierowców TIR-ów zamknięto górskie przełęcze: Donowały, Czertowicę, Besnik i Wielke Pole. Tam, gdzie kursuje jeszcze komunikacja miejska, można podróżować za darmo, bez biletów.

"Nie wiemy, jak rozładować te korki. Niekiedy w śnieżycach, na zawianych drogach, stoją jeden za drugim dwa pługi, bo przed nimi ugrzęzły ciężarówki. W zaspach leżą drzewa. Tu pomóc mogą tylko czołgi" - skarży się jeden z kierowców.

Przerwane są międzynarodowe połączenia z Polską. Zwały śniegu zatarasowały autostradę D-1 na odcinku Preszów-Budimir. Zablokowana jest droga Svidnik - Bardejów. Z trudem można dostać się do Koszyc. Nieprzejezdne są drogi na Spiszu w okolicach Lewoczy. Pod śniegiem znalazło się wiele odcinków dróg w województwach: bańskobystrzyckim i nitrzańskim.

Odwołano wiele międzynarodowych i krajowych pociągów. Inne mają opóźnienia sięgające 200 minut. Nieprzejezdna jest trasa między Bańską Bystrzycą i Koszycami na odcinku Brezno-Margecany. Na torach leżą powalone drzewa. W wielu miejscach zerwana jest sieć trakcyjna.

Stan klęski żywiołowej obowiązuje od środy w kilkunastu miejscowościach na Orawie. W ciągu 24 godzin spadło tam 40 centymetrów śniegu. Nieprzejezdna jest magistrala podtatrzańska.

W Tatrach obowiązuje czwarty, w pięciostopniowej skali, stopień zagrożenia lawinowego. Sytuacja pogarsza się z godziny na godzinę. W ciągu ostatniej doby spadło tam 60 centymetrów świeżego śniegu.

Piękną pogodą cieszy się tylko jedno województwo. Na południu kraju, w Bratysławie, świeci słońce i kierowcy, którzy "przedarli się" samochodem przez Słowację przecierają ze zdumienia oczy, widząc błękitne niebo.

Synoptycy zapowiadają intensywne opady śniegu do piątkowego przedpołudnia. Potem nadejdą mrozy.

Z Bratysławy Andrzej Niewiadowski (PAP)

adn/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)